> Byla sobie firma X sp. z o.o. Niestety upadla.
Strzelilem blad .. jeszcze nie upadla ale jest jakis tymczasowy nadzorca
cokolwiek by to mialo znaczyc.

> Ale by nie kojazyla sie zle u
> klientow zmeinila nazwe na Y sp. z o.o. ten sam nip i regon. Firma Y
> posiadala budynek warty powiedzmy 1$. W gazecie W bylo ogloszenie o
> licytacji tego budynku.
Ja dostalme pismo ze sciaganie mojejej kasy od nich zostalo wstrzymane a tym
czasem jednak bedzie sie licytowalo budynek firmy. Jak to jest?



AJA
> W kolejce po pieniazki stoja: banki, inne firmy
> ktorym Y jest winna pieniazki, zus i takie inne, oraz byli pracownicy.
> Treaz pytanie: Kto pierwszy zgodnie z polskim prawem dostanie pieniazki
> jakie po firmie zostana, czyli to co bylo + to co z licytacji budynku
> wplynie?
> Jezeli jestem jednym z bylych pracownikow i w reku mam wyrok sadu
nakazujacy
> zaplate pewnej kwoty i ten wyrok byl u komornika i komornik nic nie
sciagnal
> a firma w koncu upadla, pojawil sie syndyk, i wlasnie licytuje ten
budynek,
> to co ja mam uczynic by odzyskac kase?
>
> Licze na pomoc
>
> AJA
>
>