eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak duza czesc utworu jest chroniona.Re: Jak duza czesc utworu jest chroniona.
  • Data: 2006-10-23 18:05:30
    Temat: Re: Jak duza czesc utworu jest chroniona.
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jasko Bartnik napisał(a):
    > Gdyby tak bylo ochronie podlegal by np. fragment klatki z filmu. Troche
    > to nierownomiernie sie rozklada. Tzn. sa fragmenty duze i
    > nierozpoznawalne, sa fragmenty male i latwo rozpoznawalne (np. kawalek
    > planszy z tytulem filmu albo glowa Shreka).

    No tylko w drugim przypadku to chyba jeszcze zachodza prawa autorskie do
    postaci jako takiej... Ehh, zreszta to i tak jest śliska sprawa.

    > Mialem na mysli wlasnie niezarobkowa wersje. Sciagne sobie z internetu
    > jakis skromny programik, ktorego pelna wersja jest teraz dostepna razem
    > z jakims czasopismem. Czy sa tu gdzies straty producenta i skarbu

    Skarbu pewno nadal te 22%VATu od nosnika ;)
    IMHO producencji softu troche tez przesadzaja. Mnie osobiscie nie
    przeskadza uzytkowanie kradzionego softu przez jakiegos dzieciaka ktory
    sie troche pobawi i w koncu przestanie sie tym interesowac. Co innego
    gry ktore sa w koncu produkowane w celu zabawowym. Tak wiec uzytkowanie
    kradzionej gry moze byc faktycznie juz jakas strata/brakiem dochodu/zysku.
    Inna bajka to ich ceny :) Ale z drugiej strony tez mentalnosc, przeciez
    taki dzieciak nie bedzie gral w gre starsza ktora mozna legalnie kupic
    za normalne pieniadze, tylko od razu musi najnowszy hit, ktory jak
    wiadomo troche juz kosztuje...

    > panstwa? Policja powinna mojemu dziadkowi teraz wbic sie do mieszkania i
    > go zapuszkowac za to, ze nigdy nie kupil windowsa (w koncu nie ma
    > komputera, to po co mu) ... bo przynosi to straty skarbowi panstwa i
    > producentom oprogramowania ;)

    He he, dobre ;) Niemniej tak jak pisalem, firmy softwareowe troche sie
    rozhasały i czasami przesadzaja. Z cala surowoscia nalezaloby scigac
    uzytkowanie komercyjne/zarobkowe kradzionych programow.
    No bo jesli do zarobkowania kupil samochod, a nie kupił kradzionego, to
    dlaczego inaczej postepuje z oprogramowaniem? A przeciez jedno i drugie
    na niego posrednio zarabia...

    pozdrawiam,
    Przemek O.

    --
    SoftSYSTEM
    Oprogramowanie dla rolnictwa
    www.soft-system.pl, www.agroplus.com.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1