On 2006-06-06 11:43, TMK wrote:
> Użytkownik "Jurek D:0)" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:e63hq8$erj$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Proszę o radę!
>> Pani X prowadziła działalność gospodarczą, która zkończyła się z winy tej
>> pani totalną klapą (długi wobec banków i ZUS). Pani X pozostaje w związku
>> małżeńskim (bez intercyzy). Mąż pokryje długi :(.
>> Jak może zabezpieczyć się w sposób prawny przed ewentualną powtórką.
>> Proszę o poradę i dziękuję.
>>
>>
> wziąść rozwód. Sama intercyza jest zawodna, proktycznie pewna jest tylko
> na kredyty bankowe. pzry np prywatnych dlugach trzeba poinformować ,ze ma
> się intercyzę inaczej nie działa. Przy sporzadzaniu intercyzy notariusz
> wypisuje coś bodajsze do urzędu skarbowego,ale czy to działa to nie wiem.
> Intercyza ustanowiona przed sądem ma większą moc,ale to chyba tylko w
> trakcie rozwodu

Hmmm. W sumie art. 41 § 1 krio w nowym brzmieniu zezwala na dochodzenia
roszczenia z majątku wspólnego wyłącznie jeśli współmałżonek wyraził
zgodę na dokonanie czynności, przez co, moim zdaniem, sens intercyzy
jako środka służącego ochronie majątku wspólnego zmalał.


--
Przemysław Płaskowicki
To kill a man in a paroxysm of passion is understandable, but to have
him killed by someone else after calm and serious meditation and on the
pretext of duty honourably discharged is incomprehensible. (Marquis de
Sade about death penalty)