Użytkownik "Krzysztof kw1618" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:61c62eeb$0$510$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2021.12.24 o 16:44, J.F. pisze:
>> Smartfona uzywasz? Przeciez on transmituje dane.
>> No dobra - moj niewiele, moze bym sie zorientowal, ze cos jest nie
>> tak,
>> ale wystarczy poczekac na wifi z wiekszym pakietem danych.

>Tak, owszem smartfon transmituje dane ale aby transmitowac potrzebuje
>operatora który przesyła te dane. Jesli telefon jest prepaid i 0zł na
>koncie, to operator zablokuje transmisję.

smartfona masz i prepaida z 0 zl na koncie?

>Oczywiście osoby podsłuchiwane raczej mają abonament a po
>wykorzystaniu

Ba - maja telefon za zlotowke i drogi abonament :-)

A politycy ... nie na koszt swojego biura poselkiego ? :-)

>limitu GB zmniejsza się prędkość, ale nie znam wszystkich ofert.

Rozmowy juz dawno wymagaja mniej danych niz internet.

>Jeśli wifi to musiałoby to wifi być skonfigurowane chyba w smarfonie,
>bo jeśli nie, to jak przesłac dane po wifi bez autoryzacji ? No
>chyba, że jakieś wifi bez hasła miejskie, w intercity, komunikacji
>miejskiej. Tu przyznam też nie można wykluczyć, że Pegasus łamie
>wifi.

Moze lamie wifi, moze wystarcza to, ktore uzytkownik skonfigurował.
Moze korzysta z darmowych, a moze np hackuje google/apple i ma dostep
do hasel wielu sieci wifi.

Albo np korzysta z nierejestrowanych APN na BTS, bo skad wiesz, czy
nie oprogramowali tez APS, przynajmniej jednej firmy :-)
Albo wrecz oficjalnie wykupili w wielu sieciach.

Albo czy sie nie dogadali i np nie umiescili np w Facebooku :-)

>>> Jeśliby okazało że dane ze śledzenia w Polsce przez służby w
>>> Polsce
>>> *muszą* być wysyłane do Izraela (albo "tylko" zostawiać tam ślad)
>>> to IMHO szambo prawne i polityczne robi się o dziwo jeszcze
>>> bardziej
>>> śmierdzące.
>
>> Nawet jesli nie trzeba wysylac, to jak zagwarantujesz, ze nie
>> wysyla?
>> Cos tam niby zbadac mozna, i miec wrazenie ze nie wysyla, albo
>> pewnosc, ze cos wysyla :-)
>
>Wszystkie doniesienia medialne wskazuja na to, że autorzy
>oprogramowania jednak zabezpieczyli się i nie sprzedają programu, a
>jedynie licencję na użytkowanie i mają kontrolę nad tym.
>Zamysł był aby terrorystom to instalować, więc jeśli autorzy znają
>treśc podsłuchu, nie ma to znaczenia. To, że licencjobiorca
>wykorzystał do spraw wewnętrznych politycznych, to dlatego firma
>wycofała licencję. Odkodowali, przetłumaczyli i wyszło.

Albo ... licencjobiorca placi, a licencjodawca sie cieszy, ze ma
dostep do danych i jeszcze na tym zarabia :-)

Zreszta tu Pegasus, a skad wiesz, czy podobnie nie zrobil Google,
Apple cz Huawei?

Ba - google przeciez zrobil, niektore ich uslugi oficjalnie
podsluchuja przez mikrofon, wysylaja do Googla i mam tylko
zapewnienie, ze google skasuje to z serwerow.

J.