W dniu 15.03.2022 o 11:46, Olin pisze:
> Po godzinie Kwiatkowski oddzwonił i przekazał, że to nie Kancelaria
> Prezydenta była organizatorem tego spotkania i to nie kancelaria zaprosiła
> Piskorskiego na spotkanie, a księża orioniści i dyrektor ośrodka w
> Brańszczyku.

Księża nie pracują raczej w kontrwywiadzie, toteż trudno im zarzucić
brak profesjonalizmu w doborze tłumacza. Nie wiem na ile SOP powinien
sprawdzać osoby dopuszczone bezpośrednio do pary prezydenckiej. Ale nie
wiemy, na ile ta osoba była w ogóle dopuszczona, bo przecież mogła
siedzieć na sali, albo zgoła w osobnym pomieszczeniu. Po za tym jest to
trochę burza w szklance wody, bo nie sądzę, by na takim spotkaniu
poruszano jakieś tajne tematy, a jego przebieg najprawdopodobniej był
dostępny również Chińczykom w Internecie.

--
Robert Tomasik