Piotr Zawiły napisał(a):

> Oczywiście. Dodam tylko, że w gestii rodziców leży uświadamianie
> swoich pociech, przed możliwością spotkania się w sieci z różnymi
> formami treści, które nie są przeznaczone dla nich. Małe dziecko może,
> jednak, nie zrozumieć, dlaczego na stronie z umieszczonymi jego
> ulubionymi postaciami, nie znajdują się kreskówki, tylko jakieś inne,
> niezrozumiałe treści.

Oczywiście, dodam, że po to są min filtry kontroli rodzicielskiej na
komputerze z którego korzysta pociecha (sa juz nawet takie
zaimplementowane w domowych routerach).

W końcu w tym przypadku być może ktoś shackował joomle i umieścił swoje
linki pozycjonujące w tym serwisie. A zrobił to nie dlatego, że jest to
serwis o bajkach tylko dlatego, ze jest np oparty o nie załataną joomle.
Być może webadmin tej strony nie ma pojęcia, ze cos takiego sie stało.

j.