W dniu 2019-06-24 o 18:59, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 24.06.2019 o 12:54, Big Jack pisze:
>> No i oczywiście roztoczono przede mną wizję zatrzymania komputera do
>> ekspertyz na długie miesiące jeśli się uprę i będę chciał nadać sprawie
>> oficjalny bieg.
> A nie powiedzieli przy o kazji po co im Twój komputer na długiue
> miesiące? Bo mnie to zaintrygowało.

Jak to po co? Gadka, żeby zniechęcić.

Kiedyś nocą jak mieszkałem jeszcze w bloku, banda oprychów demolowała
klatkę schodową. Weszli na klatkę rozwalając zamek drzwi wejściowych.
Chlali alkohol, rozbijali butelki i metalowymi pałkami tłukli po
ścianach robiąc w nich dziury, a nożami obrzynali plastikowe nakładki
poręczy. Zadzwoniłem po policję, bo strach było wyjść osobiście do
kilkunastu oprychów uzbrojonych w pałki i noże. Z resztą nie tylko ja,
ale także kilku innych sąsiadów wtedy dzwoniło. Policja zjawiła się po
ok. 2 godzinach. Bardzo głośno przez domofon pytali po kilka razy czy to
taki, a taki (tu padało imię i nazwisko) tu mieszka i czy zgłaszał akt
wandalizmu na klatce schodowej, choć na domofonie były nazwiska.
Policjanci rozmawiali tak głośno, że lepiej ich słyszałem przez
zamknięte okno niż przez domofon. Potem każdego z dzwoniących lokatorów
wypytywano głośno na klatce schodowej co się działo i co widział.
Wszystko po to, żeby zniechęcić do dalszego zawracania dupy jaśniepanom
policjantom, a także po to, żeby oprychy wiedziały na kim się zemścić za
"kablowanie".