eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGdzie się zgłasza przestępstwa w internecie?Re: Gdzie się zgłasza przestępstwa w internecie?
  • Data: 2002-09-19 14:29:32
    Temat: Re: Gdzie się zgłasza przestępstwa w internecie?
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne wrote:
    [..]
    > Tak jak sposób patrzenia na prawo: robisz to wybiórczo,
    [..]
    > My też :)

    W sprawach niewymiernych. W takich sprawach jak np. sprawa odsprzedaży
    programu, proponuję podparcie swojego zdania konkretną kwotą pieniędzy.
    Bo pieprzyć bzdury to każdy potrafi, tym bardziej im mniej to go kosztuje.
    A gdy wchodzą w grę pieniądze, choćby tak niewielkie jak 1000,00 złotych
    to zaczyna się skuteczna weryfikacja. Od razu odpadają Ci co bredzą by
    bredzić i Ci co bredzą bo nie mają o tym pojęcia i wiedzą, że nie mają.

    Pozostają tylko Ci co są rzeczywiście pewni swojego zdania.
    Jak na razie na placu "boju" pozostałem tylko ja i to po raz kolejny.
    Jakoś nikt z osób twierdzących inaczej nie zdecydował się poprzeć
    swojego zdania namacalną kasą.
    Dlaczego? Odpowiedź jest wyżej.

    > Och, jakby tak precedensy dawało się "na zakład" ustalić... ;)
    > Mielibyśmy rewelacyjne prawo :)
    > Niemniej - opinie o "stawianiu grosza" są dość stare :)
    > a ja niektóre opinie starożytnych cenię.

    Dlaczego mówisz o precedensach!? To konkretne zagadnienie, które
    ma uregulowania.

    > Zaraz, chwila moment !
    > A pieniądze to niby skąd ??
    > Bo jeśli od użytkowników Internetu - to wycofuję poprzednie
    > wycofanie się :]

    Pieniądze od tych co zarabiają na cudzej twórczości, czyli tutaj
    od Telekomów, tłoczni płyt, programów tv "internetowych".

    > No, sugestia jakobym nie uznawał PRAW AUTORSKICH nie była moja.

    No to była bardzo lekka imputacja. Po prostu zastanawia mnie lekceważące
    - przynajmniej na takie wyglądające - podejście, niektórych ludzi i firm
    do problemu praw autorskich eksploatowanych przez internet utworów.
    Nikt przecież nie znosi praw autorskich do nich, obowiązują te same
    prawa co dla innych, w tym wymóg umowy pisemnej (!) z autorami lub umowa
    z organizacją zbiorowego zarządzania prawa autorskimi.
    Inaczej mamy do czynienia z piractwem, szczególnie gdy autorzy NIE dostają
    wynagrodzeń i tantiem od tych co na nich zarabiają.
    Zgadzasz się czy nie ?


    > wszystkich twórców którzy DOBROWOLNIE wystawiają swoje dzieła
    > do dostępu publicznego OBOWIĄZKOWYM wynagrodzeniem, i z tytułu
    > dbałości o owo wynagrodzenie (pewnikiem, bo nic za darmo nie
    > chcą na tym świecie dawać) płacić komuś "za dbałość" uważam
    > za oryginalny.

    Już wielokrotnie mówiłem - tantiemy będą pobierane proporcjonalnie
    do tych co je chcą. Czyli - jeśli 100% twórców nie zechce tantiem,
    nie będzie ich. Jeśli 50% to telekomy zapłacą 50% ustalonej stopy
    itd. Jeśli 100% będzie chciało tantiemy to telekomy zapłacą 100%
    ustalonej stopy.

    Co do pomysłu to nie jest oryginalny - organizacje zbiorowego zarządzania
    prawami autorskimi funkcjonują od dziesięcioleci na całym świecie.
    Np. taki ZAIKS to chyba powstał jeszcze przed II Wojną Światową.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1