Re: Gdy dorosły bije dziecko - Grupy dyskusyjne w eGospodarka.pl

Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Gdy dorosły bije dziecko
Date: Mon, 23 Oct 2006 11:44:35 -0500
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 9
Message-ID: <ehirhj$nnf$1@inews.gazeta.pl>
References: <ehioud$pd5$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 63.165.43.18
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1161621876 24303 63.165.43.18 (23 Oct 2006 16:44:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 23 Oct 2006 16:44:36 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <ehioud$pd5$1@atlantis.news.tpi.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
X-User: witek7205
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.7 (Windows/20050923)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:421818
[ ukryj nagłówki ]
Idiom wrote:
> Wyobraźmy sobie taką sytuację - na ulicy jestem świadkiem tego, jak matka
> bije dziecko. Nie - daje klapsa, tylko np. sześciolatka okłada po głowie,
> szarpie itd. Podchodzę do niej i wykorzystując, że z kolei ja mam nad nią
> przewagę fizyczną ;) uderzam ją. Kobieta wzywa policje i oskarża mnie o
> pobicie.

No i co sie dziwisz.
Nie trzeba bić jej, żeby nie pozwolić bić dziecka.