n...@o...pl pisze:
> Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(-a):
>
>> W dniu 24.08.2021 o 20:47, n...@o...pl pisze:
>> > Kiedy osoba poszukująca ochrony międzynarodowej dociera do granicy
>> > bezpiecznego kraju np. Polski,
>>
>> Białoruś jest obecnie jakoś szczególnie niebezpieczna? Słowem bym się
>> nie odezwał na jakiś Uzbekistan, Tadżykistan, Turkmenistan albo Pakistan.
>
> O tym już decyduje nie orzełek na granicy, tylko urząd.

W tym przypadku niewykonania tego konkretnego rozkazu chodzi o to czy
"żołnierz wie" że jak cofnie *na Białoruś* to straszliwą i nieodwracalną
krzywdę uchodźcy/"uchodźcy" zrobi. Czy Białoruś uchodźcę/"uchodźcę"
by nie dopuściła/nie dopuści do wyznaczonych przejść granicznych?

Jak armia ma skutecznie walczyć z wrogiem zewnętrznym to rozkazy powinny
być wykonywane. Jeśli armia ma nie służyć do zamachów majowych (1926)
to odmowa wykonania rozkazu trafiać się powinna. Kompromisem tych
sprzeczności jest to że odmowa wykonania rozkazu to coś co się
(bardzo) *rzadko ale trafia* .

Życie to gra w osiąganie kilku (częściowo) sprzecznych celów na raz.

--
A. Filip
| Silny duch lecz wątłe ciało. (Przysłowie chińskie)