eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFundacja, petycja i GIODORe: Fundacja, petycja i GIODO
  • Data: 2012-03-28 21:05:54
    Temat: Re: Fundacja, petycja i GIODO
    Od: "Piotr" <a...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jan Bartnik" <b...@g...com> napisał w wiadomości
    news:4834462.1163.1332842748449.JavaMail.geo-discuss
    ion-forums@vbbfw10...
    Witam.

    Sprawa podzieliła nasze lokalne społeczeństwo. I tak wiadomo o co i kogo
    chodzi ale napiszę "ogólnikami". Pewna fundacja prowadzi petycję w sprawie
    swojej stacji telewizyjnej, która nie dostała miejsca na multipleksie. Akcja
    prowadzona jest w miejscu kultu religijnego w sposób - moim zdaniem -
    tragiczny. Leżą sobie luzem kartki z petycją i podpisami obywateli. Każdy
    może wziąć, skopiować, zniszczyć. Imię, nazwisko, adres, pesel, podpis. Nikt
    tego nie pilnuje.

    I teraz zagwozdka - czy ustawa o ochronie danych osobowych dotyczy takiego
    przypadku? Jest to fundacja więc ustawa powinna jej dotyczyć jedynie w
    przypadku realizowania celów statutowych. Osobiście, jestem zdania, że taka
    akcja mieści się w ramach celu statutowego.
    Ustawa o ochronie danych osobowych dotyczy takiego przypadku.Piszesz, że
    dane zbiera fundacja.Fundacja jest osobą prawną, a osobowość prawną nabywa z
    chwilą wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego. Wpis do KRS jest dokonywany
    przez sąd rejestrowy po sprawdzeniu aktu ustanowienia fundacji, celu i
    statutu pod kątem zgodności z polskim obowiązującym prawem .

    Kto jest administratorem danych osobowych? Z jednej strony fundacja, z
    drugiej ktoś mógł sobie wydrukować petycję ze strony i "dobrodusznie"
    zanieść do kościoła.

    Administrator danych osobowych (ADO) to fundacja zbierająca dane do petycji.
    To, że ktoś (osoba prywatna) przynosi wypełniony formularz do fundacji nie
    zmienia teago faktu. Zakładam na tzw. "chłopski rozum", że zebrane dane nie
    są uporządkowane wobec jakiegoś klucza, wobec tego nie jest to zbór danych,
    ale tylko zestaw danych. Nie zmienia to faktu, że ADO ma obowiązek zachować
    "szczególną staranność" w kwesti zabezpieczenia danych. Ustawa wymienia
    sankcje karne, za ogólnie mówiąc niedopilnowanie danych.

    Czy są jakiekolwiek inne przepisy regulujące taką niefrasobliwość jak
    pozostawienie samopas olbrzymiego zbioru danych osobowych? Bo jeśli nie ma,
    czy oznacza to, że wystarczy założyć fundację, tworzyć petycje, a potem
    sprzedawać te dane osobom trzecim, bo i tak ustawa nie dotyczy?

    Wszytko można, trzeba liczyć się tylko z sankcajmi karnymi tzn. grzywna lub
    do 3 lat ograniczenia lub pozbawienia wolności.
    W tym przypadku możesz zrobić fotografię, że nikt tego nie pilnuje i sprawę
    zgłaszasz na policję lub do prokuratury. Możesz też napisać skargę do GIODO.
    Nasze dane będą, tak dobrze chronione, jak sami oto zadbamy.
    Ja bym takiej fundacji swoich danych nie zostawił.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1