eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFotografowanie dzieci w górachRe: Fotografowanie dzieci w górach
  • Data: 2024-07-26 20:00:46
    Temat: Re: Fotografowanie dzieci w górach
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 26.07.2024 o 11:13, J.F pisze:

    >> Więcej niż żona. I wcale go nie trzeba przyciskać - gówniarz po prostu
    >> to lubi... Generalnie w górach to może go zagnę. W gałę to zawsze
    >> wymiękam a ten biega jakby dopiero wyszedł:P I bardzo kurwa dobrze - od
    >> tego są dzieciaki żeby szalaly:P
    >
    > Od tego są, ale ile ma lat?
    > A jakie miał możliwisci w wieku 4 lat?

    Po okolicach wałbrzycha spokojnie brykał. Wycieczki tak do 10 km po
    lekkich górach były w jego zasięgu spokojnie. A IMHO jakiś wybitny
    sportowiec to nie jest. Pięć to ta sama drabinka co z początkowego
    artykułu (choć ostatnie dw kilometry w dół to było już na barana - no
    ale to nie był pierwszy dzień - poprzeniego 15 zrobił).

    >> Ale czemu - gówniak sobie dobrze radzi, nawet ma kask i uprząż. IMHO
    >> jest tam jednym z bezpieczniejszych...
    >>
    >>> A jest tez drobna róznica miedzy 6-latkiem i 4-latkiem.

    No ale ten czterolatek na filmie naprawdę dobrze wygląda.
    >> Nie wiem - mój w czasach kowidowych robił po 100km na rowerku biegowym
    >> miesięcznie (to mój GPS, on robił więcej bo znasz dzieci - tam pojedzie,
    >> tu wróci). Nikt go nie zmuszał. Miał wtedy 3 lata z kawałkiem i bardzo
    >> sobie chwalił.
    >
    > Wow :-)

    Niby wow, ale jak podzielisz to na 30 to 3km dziennie już takiego
    wielkiego wow nie robi... Jako pięciolatek to już na rowerze często się
    upierał, żeby nie wracać do domu jak 20 nie będzie. A wychodziliśmy ot
    tak na rower...

    > Ale gdzie on to robił - bo na ulicy nie bardzo wolno :-)

    No jak to gdzie - jak za kowida - po lesie:P No i po chodnikach. To
    naprawdę nie są jakieś duże odległości - dwa razy dzienni wyjdziesz i
    pójdzisz na dalszy plac zabaw i już takie wykręcasz.

    >> W sumie to było jak z psem - nigdy wyjścia na spacer nie
    >> odmówi.
    >
    > Weź rower, a potem zaproponuj drugi spacer :-)

    Powie że woli na piłkę:P
    >> Rolą rodzica nie jest zapewnic mu bezpieczeńśtwo przed tabletem,
    >> a żeby mógł poznawać śmiat w na tyle bezpiecznych warunkach żeby sobie
    >> krzywdy nie zrobił. Ale nie przez zamykanie go w bezpiecznym pokoju.
    >
    > Ale niekoniecznie w wieku 4 lat.

    A czemu nie? Jednych przeraża samo wyjście z domu, drugich że gówniarz
    lev4 wchodzi na "pająka" na placu zabaw na samą górę a innych że
    dzieciak idzie na świnicę choć w kasku i uprzęży. Mnie przeraża że część
    dzieci jakby nie musiały iść do szkoły to by wcale nieba nie widziały...

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1