>
>> Pytanie - czy wspólnota może (rękami ochrony) założyć blokadę na koło
>> takiego auta i rządać za jej zdjęcie opłaty?
>
> Nie.

Czy to znaczy, że w Polsce można komuś coś podrzucić na jego teren na
przechowanie np. wysypać komuś do ogródka tonę węgla i zabrać go dzień
później bez żadnych konsekwencji?
Właściciel ogódka nic nie może z tym węglem zrobić?

>> Możemy np. zrobić z terenu wspólnoty parking strzeżony na którym
>> mieszkańcy
>> parkowaliby za darmo a całej reszcie nakładać opłatę w wysokości np. 100
>> pln
>> za 15 minut?
>
> Tak, ale wypadaloby wtedy ogrodzic teren i ubezpieczyc, pozatym
> zarejestrowac dzialalnosc gospodarcza. Jako wspolnota nie mozecie
> prowadzic
> dzialalnosci gospodarczej. Musielibyscie wynajmowac teren parkingu jakiejs
> firmie i pobierac za to oplate, ta firma moglaby prowadzic parking.
>
> Ale, druga strona medalu. Co w przypadku kiedy parkujacy nie zgodzi sie na
> uiszczenie oplaty za parkowanie? Pozostaje wtedy spisac numery i udac sie
> do jedn. policji i zglosic wykroczenie z art. 121 p. 2 kw. Czyli
> zamierzonego efektu i tak nie osiagniecie, bo nadal beda parkowac.
>
> Rozwiazaniem moze byc zamontowanie takich podnoszonych slupkow i
> wyposazenie czlonkow wspolnoty w kluczyki.
>
I na takiej właśnie zasadzie działają parkingi strzeżone?? Poważnie? Mogę
sobie wjechać, wyjść, wrócić i wyjechać a właściciel może ścigać mnie za
opłatę tylko sądownie??
Pozdrawiam
Łukasz