>
> Właściciel ogródka może naliczyć opłatę za przechowanie :)
>
> Niekoniecznie sądownie, bo może zgodzisz sie przyjąć mandat a wtedy sądowi
> nic do tego :) Pozatym właściciel może wyliczyć, że w czasie kiedy Ty tam
> stałeś mogło się do niego zgłosić 10 klientów (którzy staliby tam 5 minut)
> i on by im naliczył po 100 zł za każdą rozpoczętą godzinę parkowania wg
> swojej taryfy, czyli wyceni swoje straty na ileśtam zł - to może
> rozstrzygnąć sąd w post. cywilnym i będziesz musiał zapłacić.
>
> A parkingi strzeżone z reguły mają szlabany i kolczatki, więc klient
> raczej
> nie zaryzykuje samowolnego opuszczenia parkingu, a to da czas na wezwanie
> policji, która ustali tożsamość takiego klienta i albo go w jakiś sposób
> zmusi do zapłacenia, albo wystawi mandat.
>
No dobra czyli robimy tak - wspólnota wynajmuje teren naszej firmie
ochroniarskiej. Teren jest ogrodzony (brakuje tylko bramy lub szlabanu),
ubezpieczony i 24h/dobę obserwowany przez 12 kamer. Firma ochroniarska
stawia tablicę informującą że jest to parking strzeżony (prowadzą już takie
parkingi gdzie indziej) i że opłata pobierana przez nich po zakończeniu
parkowania wynosi 100 pln za każde 15 minut. Zamiast szlabanu i kolczatki
stosuje blokadę na koło - efekt jest identyczny - nie można odjechać.
Jest możliwa taka konstrukcja?
Pozdro i dziękuje za odpowiedzi
łukasz