eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEgzekwowanie kary umownej w przypadku braku jakiejkolwiek umowy › Re: Egzekwowanie kary umownej w przypadku braku jakiejkolwiek umowy
  • Data: 2007-10-20 10:57:04
    Temat: Re: Egzekwowanie kary umownej w przypadku braku jakiejkolwiek umowy
    Od: "Zdenerwowany coraz mocniej" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ja ze swojej strony już staję na głowie, żeby wywiązać się z zamówienia -
    wydałem już kilka tysięcy złotych na telefony w tej sprawie, benzynę do
    samochodu (kilkukrotna wycieczka do podwykonawcy po kilkaset km w każdą stronę
    celem odebrania tekstów - bezskutecznie), nie mówię o poszukiwaniu innych
    wykonawców (wielokrotnie droższych, co przekłada się dla mnie na straty idące w
    dziesiątki tysięcy złotych).

    Jeśli dojdzie do sprawy przed sądem - czy mogę "odbić piłeczkę" i obciążyć
    wszelkimi kosztami jakimi obciąży mnie wydawnictwo mojego wykonawcę? Podkreślam,
    że był to jeden jedyny główny wykonawca, mający świadomość terminu oraz od
    momentu rozpoczęcia przez wydawnictwo gróźb - również świadomość kosztów
    wydawniczych i strat, jakie zarówno mój zleceniodawca jak i ja ponosimy z tytułu
    jej nie wywiązania się z umowy.

    Czy ew. mogę skierować do sądu sprawę pierwszy przeciwko nierzetelnemu
    tłumaczowi i wnioskować o pokrycie przez niego wszelkich kosztów, jakie mogą być
    mi zasądzone w innej sprawie skierowanej przeciwko mnie przez wydawnictwo, a
    wynikających bezpośrednio z jego nieodpowiedzialności i niesłowności? Tłumacz
    również zlecenie przyjął jedynie mailowo (prowadzi działalność gospodarczą, więc
    powinien wystawić mi rachunek), ale mam mnóstwo maili oraz smsów od tłumacza
    potwierdzających wielokrotnie rozmaite terminy oddania przez niego tekstów, oraz
    bilingi potwierdzające, że do tłumacza w ciągu ostatnich 8 dni próbowałem
    dzwonić już przeszło 1000 razy (!) - na poczcie głosowej zostawiłem
    kilkadziesiąt wiadomości głosowych (co też na pewno jest do sprawdzenia) z
    prośbami o oddanie przyjętego zlecenia i dotrzymanie terminu przesuwanego przez
    tłumacza samodzielnie kilkukrotnie.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1