> On Mon, 25 Sep 2006, kredytobiorca wrote:
>
> >> On Sun, 24 Sep 2006, kredytobiorca wrote:
> >>
> >>> moje co dalej... do PRAKTYKÓW.
> >>
> >> 1. nie jestem "praktykiem". Możesz reszty nie czytać ;)
> >
> > ;DDD
>
>  :)
>
> > Aha - no w sumie dość rozsądna opcja.
> > A czy wobec tego dojdzie w ogóle do licytacji, czy nie....?
>
>  Na to jestem za cienki, ale może ktoś będzie miał koncept tylko
> cicho siedzi (przez tych "PRAKTYKÓW" :))

Przepraszam - na pewno nie miałem zamiaru Ciebie urazić;)
Chodziło mi o to, żeby uniknąć choć trochę dwóch możliwości zaspamowania wątku:
1) dobrze mu tak - kredyty trzeba spłacać i 2) teoretyzowania "co mnie się
wydaje, ale nie mam pojęcia, bo nigdy nie widziałem czegoś takiego, ale... mnie
się WYDAJE". Obydwie grupy muszą się wyżyć - a najlepiej w necie.

Pozdrawiam serdecznie a i tak dziękuję za zainteresowanie wątkiem:))

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl