eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEWUŚ-ściemniuśRe: EWUŚ-ściemniuś
  • Data: 2014-07-02 18:07:03
    Temat: Re: EWUŚ-ściemniuś
    Od: the_foe <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-07-01 12:29, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2014-07-01 12:23, anacron pisze:
    >> W szpitalu Cię przyjmą i wystawią rachunek.
    >
    > Nie sądzę (jeśli nie jest to stricte prywatny szpital z nastawieniem na
    > klienta płacącego).
    >

    http://www.szpital-trzcianka.pl/?szpitalny-oddzial-r
    atunkowy,42

    W stanach nagłych lub w przypadku, gdy ze względu na stan zdrowia nie
    jest możliwe złożenie oświadczenia, świadczenie opieki zdrowotnej
    zostaje udzielone pomimo braku potwierdzenia prawa do świadczeń.

    W takim przypadku osoba, której udzielono świadczenia, jest obowiązana
    do przedstawienia dokumentu potwierdzającego prawo do świadczeń albo
    złożenia oświadczenia:

    w terminie 14 dni od dnia rozpoczęcia udzielania świadczenia opieki
    zdrowotnej,
    w terminie 7 dni od dnia zakończenia leczenia w oddziale szpitalnym

    - pod rygorem obciążenia tej osoby kosztami udzielonych jej świadczeń
    (art. 50 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze
    środków publicznych)

    http://www.regiopraca.pl/portal/porady/prawa-poszuku
    jacego-pracy/jestes-bez-etatu-plac-za-leczenie

    Trudno sprecyzować, ile może nas kosztować kilka dni w szpitalu. To
    zależy od tego, jakich wymagamy zabiegów i leków. - Górnej granicy nie
    da się określić - mówi Kamila Wiecińska, rzecznik prasowy Szpitala im.
    dra J. Biziela w Bydgoszczy. - Koszty związane z opieką medyczną są
    zróżnicowane choćby ze względu na oddział, na którym się przebywa. Osoba
    nieubezpieczona najwięcej musiałaby zapłacić za przebywanie na OIOM-ie.

    http://biznes.pl/news/brazne/sluzba-zdrowia/nfz-karz
    e-nieubezpieczonych,5590496,2,news-detal.html

    Anna miała pecha, bo w lutym ubiegłego roku tak niefortunnie pośliznęła
    się na ulicy, że upadła i złamała dwa żebra. Świadkowie oczywiście
    wezwali karetkę. W pogotowiu lekarz dał jej zastrzyk, zrobił
    prześwietlenie, założył gorset. A po roku Anna dostała rachunek na ponad
    1 000 zł. Tylko za kurs karetką zapłaciła 400 zł.

    --
    @foe_pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1