eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziwne pismo od komornika sądowegoRe: Dziwne pismo od komornika sądowego
  • Data: 2021-01-10 19:05:47
    Temat: Re: Dziwne pismo od komornika sądowego
    Od: Adam <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2021-01-10 o 17:20, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 10.01.2021 o 14:32, Adam pisze:
    >
    >> Co odpisać teraz do komornika sądowego? Jak powinna wyglądać taka "skarga"?
    >
    > Po co się żalić. Wy zapłaciliście owe zaległości pewnie operatorowi, a

    Nie operatorowi, tylko jakiemuś EOS KSI, który przejął zadłużenie.

    > jeśli owemu Funduszowi, to z jakiegoś powodu wpłaty nie powiązali z
    > dłużnikiem. Być może operator je przyjął, ale nie powiadomił o tym tego
    > magicznego funduszu.
    >
    > Fundusz nieświadom Waszego heroicznego czynu spłaty przedawnionego
    > zobowiązania robił, co mógł, by wierzytelność odzyskać, ale że niewiele
    > mógł, to w praktyce masz w ręce dowód na to, że gdybyście nawet nie
    > zapłacili, to by nic nie wyegzekwował.
    >
    > Co do adresu zupełnie innego, to jeśli faktycznie ów adres w żaden
    > sposób z dłużnikiem się nie łączy, to nie wykluczone, że w ogóle oni
    > dochodzili długu zupełnie innej osoby. Była zbieżność imienia i
    > nazwiska, a Wy zapłaciliście dług innej osoby.

    Jan N. przebywał pod tym adresem przez kilka miesięcy, ale to było
    pomieszczenie wynajmowane przez osobę z jego rodziny. Raczej nigdzie ten
    adres przez Jana nie był podawany.

    >
    > Komornika to raczej mało obchodzi, ale z Waszego punktu widzenia nie
    > wykluczone, że doprowadzono Was do niekorzystnego rozporządzenia
    > mieniem. Pewni jesteście, że ten Wasz Jan N. czegoś tam nie opłacił, czy
    > nie mogąc tego stwierdzić dla tzw. "świętego spokoju" opłaciliście to wg
    > wezwania?

    Sprawdzałem przelewy Jana, okazało się, że istotnie, brakowało kilku
    wpłat. Było to trochę trudne do sprawdzenia, bo też i ja i żona czasem
    płaciliśmy za Jana ze swoich kont. W każdym razie faktem jest, że było
    zadłużenie które pokrywało się z wyliczonym przez EOS KSI.

    >>
    >> Dlaczego pomimo wpłaty sąd każe teraz jeszcze płacić jakieś koszty
    >> wielokrotnie większe od wcześniej już uregulowanych zaległości?
    >
    > Bo taki Fundusz ma tych dłużników tysiące i czasem może nie połączyć
    > wpłaty z dłużnikiem. Pomimo wpłaty oni dalej egzekwują to. Idzie to w

    Trochę dziwne - z tego, co widzę, to wpłata szła na subkonto wirtualne,
    zgodne z numerem tytułu sprawy. Z mojego punktu widzenia nie mogła być
    nie powiązana ze sprawą/zadłużeniem.

    > postępowaniu nakazowym. Gdyby adres był prawidłowy, to sam dłużnik by
    > podniósł zarzut, że przecież już zapłacił, albo, że się przedawniło.
    > Żeby nie mógł (zwłaszcza zarzutu przedawnienia, który do niedawna nie
    > był z urzędu przez sąd badany), to oni podają właśnie adresy z umów
    > licząc na to, że po kilku latach dłużnik w terminie nie zdąży sprzeciwu

    Wszystkie pisma, umowy itd przez ponad 20 lat są na ten sam adres.
    Tylko teraz jakiś komornik z drugiej firmy windykacyjnej wyskoczył z
    dziwnym adresem.

    > złożyć. Komornik ma dostęp do PESEL, więc na podstawie PESEL ustalił
    > sobie właściwy adres. Właściciel długu pewnie właściwy adres poznał już
    > na etapie postępowania, gdy to sąd z PESEL ustalił.

    Akurat do PESEL Jana N. jest przypisany jeszcze inny adres: brak było
    przemeldowania w końcówce lat 90-tych. Od końca lat 90-tych wszystko
    było na adres aktualny do chwili obecnej, ale niezgodny z adresem
    zameldowania.
    Ale nawet gdyby było pismo na adres zameldowania, to i tak by Jan N.
    dostał informację o tym.
    Natomiast drugi komornik wyskoczył z trzecim adresem, praktycznie od czapy.

    >>
    >> Wcześniej opłacony wierzyciel wysyłał pismo na prawidłowy adres.
    >> Aktualne pismo od komornika jest na prawidłowy adres.
    >> Ale dlaczego jakiś Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny podaje
    >> zupełnie inny dziwny adres?
    >> O co tu chodzi?
    >
    > Fundusz ma bajzel. Jeden dział zajmuje się rozliczaniem wierzytelności,
    > a drugi ich dochodzeniem. Coś nie zadziałało - moim zdaniem - na styku
    > tych dwóch "dywizji". Albo to dwóch zupełnie innych dłużników, o tym,
    > samym imieniu i nazwisku. Zdarzały się już takie pomyłki.

    Kwoty się zgadzają, więc mało prawdopodobne, aby dotyczyło innej osoby.
    Rzeczywiste nazwisko dość rzadkie.

    >
    > Generalnie chyba niewielka ilość wierzycieli płaci tym funduszom
    > dobrowolnie i wygada na to, że oni już nawet tego nie monitorują.
    > Wezwanie jest wysyłane, bo sąd od tego uzależnia przysadzenie kosztów
    > procesu, ale nie śledzą tego, czy ktoś zapłacił.
    >
    > Jeśli już do kogokolwiek cokolwiek pisać, to zaczął bym od żądania
    > wyjaśnienia od owego funduszu, albo tego, komu zapłaciliście.
    >
    >

    Dzięki.

    Jan N. chce podjąć pracę, stąd dobrze było by mieć czystość, aby jakiś
    sęp znów się gdzieś nie przyczepił. A kwota teraz - za to "zastępstwo
    prawne" jest dość duża.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1