eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDura lex, sed lex › Re: Dura lex, sed lex
  • Data: 2023-11-01 06:26:09
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 31.10.2023 o 22:02, Kviat pisze:
    > W dniu 31.10.2023 o 17:26, Robert Tomasik pisze:
    >> W dniu 31.10.2023 o 16:49, Kviat pisze:
    >>>>> Jest to prawdopodobne, ale - teraz uważaj! - KIA nie powinna mu
    >>>>> zajechać drogi na środkowym nawet, jak "zapierdalał znacznie
    >>>>> szybciej niż był w stanie kontrolować bolid" a może nawet
    >>>>> zdecydowanie wówczas.
    >>>
    >>> I jeszcze jedno. Dlaczego kierowca kia miał obowiązek założyć, że
    >>> kierowca bmw nie jest w stanie kontrolować swój bolid?
    >>
    >> A czemu miałby coś takiego zakładać?
    >
    >
    > Bo tak napisałeś.
    > "KIA nie powinna mu zajechać drogi na środkowym nawet, jak "zapierdalał
    > znacznie szybciej niż był w stanie kontrolować bolid"
    > a może nawet zdecydowanie wówczas."
    > ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    >
    > Znowu nie napisałeś tego co napisałeś?

    Napisałem, tylko Ty tego nie rozumiesz i tworzysz sobie jakąś teorię, z
    którą później walczysz. Generalnie KIA nie powinna zajeżdżać BMW drogi
    nigdy. A już zwłaszcza wówczas, gdyby kierujący KIA się zorientował, ze
    to BMW tak zapierdziela że nie bedzie w stanie wyhamować, czy zmienić
    pasa. Nie wiem, na ile był w stanie to ocenić w lusterku.
    >
    > Żeby komuś "zdecydowanie wówczas" zajechać drogę, to trzeba najpierw
    > założyć, że ten ktoś nie kontroluje swojego pojazdu.
    > Nie rozumiesz nawet tego, co sam piszesz?
    > (Nie odpowiadaj, to pytanie retoryczne.)

    No widzisz, jakiś Ty przewidujący? JA rozumiem i dokładnie to chciałem
    napisać, co napisałem. KIA nigdy nie powinna zajeżdżać mu drogi, a już
    szczególnie wówczas, gdy widziała, ze on jedzie zbyt szybko.
    >
    >> Jak wyjeżdżasz komuś na czerwonym świetle to on ponosi winę, bo ne
    >> kontrolował "swojego bolidu"?
    >
    > Kia nie wyjechała na czerwonym świetle.

    Nie wiemy tego, ale na podstawie dostępnych materiałów wykluczyć nie
    możemy. I o to mi chodzi, a nie o to, ze KIA zajechała komuś drogę, bo
    nie wiem tego.

    > A skoro chcesz się trzymać tej kolejnej twojej analogii z dupy, to było
    > wręcz przeciwnie. Kia zjechała z czerwonego światła (mruganie światłami
    > - ustąpiła mu drogę), a mimo tego dostała od niego strzał w dupę.
    > Nie dość, że kierowca bwm bezprawnie włączył "czerwone światło" (zaczął
    > błyskać światłami), to jeszcze i tak zabił ludzi.

    Aleś wymyślił analogię. Wynika z tego, że w ogóle istoty problemu nie
    pojmujesz.
    >

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1