eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDokumentacja od deweloperaRe: Dokumentacja od dewelopera
  • Data: 2010-09-19 11:28:50
    Temat: Re: Dokumentacja od dewelopera
    Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:

    > Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:i7050q$o6e$1@news.onet.pl...
    > > Rafal M wrote:
    > >
    > >>On 16 Wrz, 21:12, Cubus <c...@n...pl> wrote:
    > > >
    > >>> Jeśli natomiast widzi się mieszkanie jeszcze na etapie przed
    > tynkami >>> to najlepsze plany nie zastąpią dobrego obfotografowania
    > wszystkich >>> ścian i położonych na nich kabli. Mam u siebie
    > instalację na prawie >>> 120 punktów, wierciłem może ze 200 dziur w
    > ścianach i w kabel >>> trafiłem dokładnie jeden raz i to dlatego że
    > nie oglądałem zdjęcia >>> bo wydawało mi się że "tam to na pewno nic
    > nie idzie" :)
    > > >
    > > >
    > > > A tak z ciekawosci - co sie dzieje jak wiertarka sie wtrafi w
    > > > scianie np na kabel od pradu? Uzytwkonik wiertarki jest w tym
    > > > momencie bezpieczny?
    > >
    > > Zależy jaki kabel. Jesli to zwykłe 220, to raczej jest bezpieczny
    > > (za głowicę trudno trzymać, bo się kręci ;-)).
    > >
    > > Wywali bezpieczniki, okopci wietrło, ew. spali wiertarkę i tyle.
    > > Gorzej jak to zasilanie dla pionu...
    >
    > A Twoim zdaniem napięcie w zasilaniu pionu jest inne, niż w gniazdku?

    No masz rację, nieprecyzyjnie się wyraziłem.
    "zwykłe 220" - miałem na myśli po prostu zasilanie za skrzynką z
    bezpiecznikami dla danego mieszkania, czyli te 15-20 amper na
    bezpieczniku.

    Natomiast jeśli chodzi o piony - u kumpla była taka sytuacja że miał w
    gniazdkach szalejące napięcie 160-180 V, i się okazało że podłączenie
    do pionu było upalone. Przy tej okazji sobie obejrzałem ten "kabelek" -
    drut grubości palca. Tam zabezpieczenie jest znacznie wielokrotnie
    wyższe (nie dziwota, musi zasilić cały pion mieszkań).

    A co do lokalizacji takiego kabla - fakt że raczej go się spotyka w
    pionie na korytarzu. Tyle że niezbadane są ścieżki jakimi błądzą umysły
    instalatorów i budowniczych.

    U mnie istalacja była tak chytrze zrobiona że na żyrandolach w pozycji
    wyłączonej na obydwu kablach była faza, jak się włączyło - jeden kabel
    się zerował. Pomijam już to że był cudny miks w instalacji i w puszkach
    były ze sobą poskręcane grube kable miedziane z cienkimi aluminiowymi.
    Po parunastu latach kruszyło się toto w palcach.

    --
    Pozdro
    Massai

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1