poprostu byly takie czasy, ze trzeba bylo donosic, byla to wyzsza
koniecznosc i nie widze powodu aby tego sie wstydzic a tym bardziej robic
komus wyrzuty

byla grupa buntownikow ale ludzie uczciwi i zyjacy zgodnie z litera prawa i
szanujacy swoja ojczyzne byli konformistami lub jesli bardzo bolalo ich to
co dzialo sie w polsce wyjezdzali za granice, osoby ktore wybijaly szyby i
zajmowaly sie wysrywaniem dzielnicowemu w nocy na wycieeraczke to wlasnie
dzisiejszy drobni przestepcy ktorzy kazdy system beda uzywali za system
ktory ich ciemiezy i mieszajacy wszystkich zamorzniejszych i lepiej
zorganizowancyh od nich ludzi z blotem to wlasnie "solidarnosc", ktorej
owocem jest obraz naszego panstwa po rzadach jerzego buzka oraz po
wczesniejszych prawicowych szwindlach