eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDla niedowiarka Roberta TomasikaRe: Dla niedowiarka Roberta Tomasika
  • Data: 2018-04-05 15:19:49
    Temat: Re: Dla niedowiarka Roberta Tomasika
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Wojtek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pa4nn2$92g$...@p...wsisiz.edu.pl...
    W dniu 2018-04-04 o 19:01, J.F. pisze:
    >> a na czym prokuratury ? sad skazuje :-)

    >W zasadzie masz rację. Prokurator zawalił, bo był zapracowany tak że
    >nie miał czasu zapoznać się ze sprawą. Sędziowie - wiadomo -
    >roztargnieni i zapracowani. Wygląda na to, że to jednak policja jest
    >tu winna.

    >A tak poważniej: błędy policji widziałbym w nie zabezpieczeniu
    >dowodów czy fałszowaniu dowodów. Czy ktoś stawia takie zarzuty
    >policji? Bo od oskarżenia (a więc i weryfikacji dowowdów) jest, jak
    >mi się wydaje, prokurator. A potem sąd - jak powiedziałeś - od
    >skazania. Więc sprawa powinna zatrzymać się na prokuratorze. Policja
    >nie jest, jak mi się wydaje, od oskarżania czy weryfikowania dowodów.

    Ba, u nas nawet nie jest od "prowadzenia sledztwa", bo to rola
    prokuratora.
    A jednak ... jakos tam musialo im zalezec, skoro przymuszali do
    przyznania sie.
    A moze prorok kazal przymusic ?

    >A tak swoją szosą zastanawia mnie jak wyglądać musiał sam proces -
    >prokurator nie znający sprawy przekonuje sąd o winie niewinnej osoby.
    >Jedyne moje wytłumaczenie tej sprawy to korupcja. Bo trudno mi tu
    >zauważyć błędy, pomyłki.

    Ponoc u nas sie czesto zdarza - prokurator odchodzi, dostaje awans,
    czy ulega zmianie, nastepca staje przed sadem.
    I ma "bogaty material dowodowy" zebrany przez posrednikow, za to nie
    ma czasu na zapoznanie.

    Z kolei u nas to sedzia ma "dojsc prawdy", zapoznac sie z aktami,
    dowodami, swiadkami, a na koniec skazac i napisac uzasadnienie, ze
    dowody go przekonaly :-)
    A nie, ze bezstronnie ocenia sprawe.

    Mialo sie zmienic, sie nie zmienilo.
    Kto wie czy nie dobrze, bo potem z jednej strony bylby prokurator, z
    drugiej zabiegany obronca z urzedu, a z trzeciej sedzia, ktory ma sie
    nie zaglebiac tylko oceniac co mu mowia ...

    A tu ... niektorzy mowia, ze poprawnie skazano - bylo "pozytywne"
    badanie DNA, bylo badanie zapachu, bylo podobienstwo do portretu
    pamieciowego.
    Gdzies tam tylko swiadkowie z alibi. Cholera wie jak to z nimi bylo,
    ze sad zlekcewazyl.

    No i bylo bylo przyznanie do winy, potem odwolane, ale u nas odwolanie
    mniej istotne.

    Moze po prostu mial pecha.
    Bo w korupcje to srednio wierze, kto mialby kogo przekupywac. Chyba,
    ze sedzia czekal :-)

    A teraz ... poczekamy, zobaczymy, moze kolejnego wrabiaja :-(

    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1