Witam.

Piotr Sut zrobił mi mały przyty słowami:
>
> 'Paweł Hajdys' wyklawiaturzył/a w niusie
> news:alll2g$hb3$1@news.gazeta.pl taką oto treść:
>
> | Bez ganiania po Wrocławiu i błagania o litość panów z wrazem
> | "adwokat" przed nazwiskiem.. ;)
>
> Oj, Pawel, ty to chyba adwokatow nie lubisz...

Nie no, to nie jest tak, że ja adwokatów w ich ogóle niecierpię... Nie lubię
tylko kilku rzeczy:
1. Zamykania drogi do zawodu młodym adeptom prawa, pod pozorem dbania o
wszystkie rzeczy, które mogą tylko przyjść człowiekowi na myśl.
2. Brania od człowieka 500 zł za porade prawną polegającą na powiedzeniu, że
ktoś, to jest zatrudniony na umowę o dzieło lub umowę zlecenia, a faktycznie
wykonuje obowiązki pracownika - jest pracownikiem. (wiem od łódzkiej
dziennikarki - po jej artykule, kontaktując się przez nią, podpowiedziałem dwóm
nieszczęśnikom, jak mają postępować, aby uzyskać odszkodowanie za szkodę
poniesioną podczas wykonywania obowiązków służbowych).
3. Zwracania mi na czacie uwagi, że nick "mecenas" jest zastrzeżony - i tym się
ośmieszył ów adwokat, gdyż "mecenas" to zwrot grzecznościowy, a zastrzeżony
jest tytuł zawodowy "adwokat".
4. Kłamania "w żywe oczy", że się działa w czyjejś sprawie, nie wnosząc
tymczasem nawet pozwu i poniesienia konsekwencji w postaci 6 miesięcy zakazu
wykonywania zawodu w zawieszeniu na dwa lata.

A poza tym, to fajni ludzie! :)

Pozdrawiam szczególnie tych aplikantów i adwokatów, których również mierzi
takie zachowanie ich kolegów. 3majcie się i nie dajcie się zeżreć rutynie
zawodowej.
Paweł Hajdys
h...@l...msk.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl