januszek napisał(a):

> Bo mam to napisane czarne na białym a z drugiej strony
> ewidentnie marudzącego gościa, który jakieś "filozofowanie" uprawia.

Uściślę. Otóż Sąd to w dużym uproszczeniu "narzędzie" do roztrzygania
sporów. Działa to tak, że Sąd orzeka czy to co jest napisane w pozwie
to prawda czy fałsz. Tak więc cała Twoja sprawa wygląda tak:

1. Zlecasz usługę
2. DHL ją wykonuje
3. DHL wystawia fakturę
4. Reklamujesz fakturę
5. Oni oddalają reklamację

i teraz jest ważne: Ty kierujesz sprawę do Sądu, który wtedy roztrzyga
czy poprawnie naliczyli opłaty za usługę. Ty jednak przyjąłeś najgorsze
dla siebie rozwiązanie czyli zastosowałeś własne sankcje (do których
stosowania nie masz prawa) w postaci "jak mi nie wystawią korekty to
im nie zapłace" co spowodowało, że:

6. DHL kieruje sprawę do Windykacji
7. Sąd na wniosek Windykacji roztrzyga czy zapłaciłeś czy nie (tylko
to - to czy rozszczenie jest zasadne czy nie jest nie ma dla Sądu
znaczenia, bo nie to było napisane w pozwie). Ponieważ łatwo
udowodnią, że nie zapłaciłeś to ściągną z Ciebie te pieniądze. Mało
tego, jeżeli na tym etapie będziesz się bronił tym, że źle fakturę
wystawili to się tylko podłożysz (podkreślam - Sąd ma odpowiedzieć
na pytanie czy zapłaciłeś, czy nie zapłaciłeś).

Czy teraz wszystko jasne?

j.

--
WEGE-Koszulka dla każdego normalnego: http://tinyurl.com/5ojz6