W dniu 10.12.2022 o 13:54, ąćęłńóśźż pisze:
> Jesteś równy policmajstrowi: najpierw się wyda nakaz (lub wymyśli
> paragraf z dupy), a później się zobaczy, może "głupkom" nie doręczą
> awiza lub nie przeczytają czcionki 6pkt.

Ale to nie sąd wniosł o nakaz zapłaty. Sąd działał na podstawie
dokumentów. Skoro nie miał dostępu do tego, że sprawa zapłaty zostatał
częściowo rozstrzygnięta, to skąd miał to wiedzieć? Poważnie pytam? No
chyba że strona obwiniono powiedziała, a sąd to olał.

> BTW wezwałem sąd do doręczenia mi pouczenia czcionką większą niż 5 pkt
> które przyszły, no i jak myślisz co dalej?

ja nie dostałem pism procesowych bo "mamy tu burdel bo kowit", do
czytelni nie wpuszczali "bo kowit", a pani w słuchawce powiedziała,
żebym się nie przejmował bo i tak spadnie z wokandy "bo kowit". Jak
zapytałem co jak nie spadnie to piedziała, że wtedy powiem że nie
dostałem bo kowit i się odroczy:P

No ale co to ma wspólnego z tym, skąd sąd miał wiedzieć, skoro w
dokumentach nie było a strona o tym nie poinformowała?

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!