On Thu, 08 Jul 2021 19:05:45 +0200 (CEST), A. Filip wrote:
> Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
>> W dniu 08.07.2021 o 12:06, Olin pisze:
>>>> Ale jakimi zbrodniami?
>>>> Tymi popelnionymi przez KK wieki temu?
>>> Akurat te szkoły działały prawie do końca XX wieku; ostatnia została
>>> zamknięta w 1996.

Tylko jak czytam, to w okolicach 1969 rzad przejal je od KK.

>> I w 1996 roku mordowali dzieci? Pytam po prostu, bo nie wiem.
>
> W wariancie nachalnie nasuwającej się linii obrony:
> W tych szkołach była pod rządowym przymusem kupa dzieci przez kupę lat.
> Nawet gdyby umierały "z Kanadyjską średnią" to ileś musiało umrzeć.

Z tym, ze byly tez szkoly prowadzone przez koscioly protestanckie.

> Jak rozumiem warunki w tych szkołach (akceptowane przez rząd Kanady)
> były takie że liczba zgonów mogła być statystycznie większa.

To chyba od okresu zalezalo.

> Tak jak to jest przedstawiane po mediach zarzut sprowadza się do
> " *nieoznakowane* groby" bez powiedzenia wprost że od samego początku
> były nieoznakowane a nie że na początku były oznakowane ale zostały
> "zapomniane".

A to chyba tez nie bardzo wiadomo, skoro szkoly istnialy tam 100 lat.
Ale ... jesli mialy jakis lokalny cmentarzyk, to chyba staly.

700 osob ... ladny "cmentarzyk".

Ale co - myslicie, ze to sie jakos laczy z podpaleniami/

No moze i tak, miejsce i czas jakby pasuja.

J.