eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy muszę płacić długi żony?Re: Czy muszę płacić długi żony?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Robert J." <r...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Czy muszę płacić długi żony?
    Date: Tue, 11 Mar 2008 18:25:05 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 20
    Message-ID: <fr6f9n$4oc$1@news.onet.pl>
    References: <fqoc6i$kh1$1@inews.gazeta.pl> <fqocnc$pdk$1@news.onet.pl>
    <1...@u...googlegroups.com>
    <fqops6$6fg$1@news.onet.pl> <fqre3i$8dq$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 78-159-72-200.net.fone.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1205256311 4876 78.159.72.200 (11 Mar 2008 17:25:11 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 11 Mar 2008 17:25:11 +0000 (UTC)
    X-Sender: rN8ELXPtptQIvUL6dL9ehw==
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:521496
    [ ukryj nagłówki ]

    > Szanowny Panie Robercie. Dziękuję że zechciał Pan poświęcić kilkanaście
    > sekund na odpowiedź na zadane przeze mnie pytania. Niestety, są one,
    > delikatnie mówiąc, niezbyt rzetelne. Bardzo proszę raczej zająć się czymś
    > pożyteczniejszym od zaśmiecania grupy swoimi bezpodstawnymi i bzdurnymi
    > stwierdzeniami. Szczególnie przydatne jest Pańskie "chyba", ja tylko dodam
    > że moim zdaniem _chyba_ nie ma Pan zielonego pojęcia o temacie który tutaj
    > poruszyłem.

    Po zapoznaniu się z art. 31 KRiO oczekuję teraz od Pana, Panie Ładny,
    chociaż delikatnych przeprosin ;-). A skoro sposób wypowiedzi (zresztą nie
    tylko moich, ale wielu osób tutaj) Pana nie satysfakcjonuje, to (za
    Liwiuszem) polecam zapieprzać do prawnika. Tylko nie zdziw się Pan, jak
    bekniesz parę stówek za "dzień dobry".
    A jeśli chodzi o zajęcie się przeze mnie czymś pożytecznym to jakoś nie
    uważam Pana za osobę, która może mi cokolwiek nakazywać, proponować tudzież
    sugerować :-). Takie duperele możesz Pan sobie wygadywać żonie, dzieciom,
    współpracownikom, babci w miejskim szalecie albo listonoszowi...
    Pozdrawiam.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1