eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2011-12-28 13:00:05
    Temat: Re: Czy moga mnie
    Od: Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-12-27 23:28, Andrzej Lawa pisze:

    >
    >>> Skoro (jak widać) jesteś za głupi, żeby zrozumieć co
    >>> piszę, to przynajmniej nie imputuj mi swoich kretyńskich przemyśleń, OK?
    >>
    >> To ja pisałem, że normalne w biznesie jest niepłacenie swoich zobowiązań?
    >
    > "Normalne" w sensie, że się zdarza - także z przyczyn losowych, a nie z
    > winy dłużnika. I każdy prowadzący działalność powinien mieć biznesplan
    > uwzględniający pojedyncze takie przypadki.
    >
    >>>> Dla mnie to nie jest normalne. Owszem, częste. Ale tolerowanie czegoś
    >>>> takiego 'bo to normalne' jest nieporozumieniem.
    >>> Nie piszę o tolerowaniu. Piszę o uwzględnieniu w biznesplanie.
    >>
    >> Piszesz, że to normalne.
    >
    > Wyjdź i wróć jak nauczysz się czytać ze zrozumieniem tekstu.
    W PL jest w miarę szeroka wolność gospodarcza. Więc wynajmujący nie musi
    mieć nic w biznes planie. Nie musi mieć nawet biznesplanu. Musi mieć
    mieszkanie. Skąd? nieważne. Jeżeli mieszkanie jest warte np. 100 tys. zł
    to może je wziąć na kredyt lub za gotówkę, albo w spadku, ale to nie ma
    znaczenia. Może je też sprzedać i żyć z odsetek. Ma więc kapitał, w
    postaci mieszkania, który chce użytkować w wybrany przez siebie sposób,
    np. wynajmując je. W tym celu umawia się z drugą osobą, iż w zamian za
    korzystanie z tego kapitału otrzymywać będzie cykliczne wynagrodzenie.
    Jeżeli najemca przestaje płacić zaczyna łamać ustalenia, czyli umowę,
    więc wynajmujący rozwiązuje umowę i przestaje świadczyć na rzecz
    wynajmującego usługę wynajmu mieszkania. Tym samym mieszkanie musi być
    przekazane do dyspozycji właściciela.
    Co cię w tym dziwi?
    Uważasz, że oszukiwanie jest normalne i trzeba je wliczać w koszty?
    Dziwną masz mentalność.
    >
    >>> Jeśli ktoś plajtuje z powodu jednego niesolidnego klienta (i to takiego,
    >>> którego "niesolidność" sprowadza się do ledwie 3-miesięcznej zwłoki
    >>> wyrównanej potem odsetkami) no to sorry winentou, ale taki gamoń w ogóle
    >>> nie powinien brać się za biznesy.
    >>
    >> A ilu klientom może wynajmować to samo mieszkanie?
    >
    > Opieranie całej działalności na wynajmie pojedynczego lokalu
    > pojedynczemu klientowi z marginesem finansowego bezpieczeństwa na
    > poziomie kilku miesięcy powinno skutkować zakazem prowadzenia
    > działalności przez takiego delikwenta.
    >
    Kto ma tego zakazać i dlaczego?
    nie rozumiem wytłumacz. Jak mam jedno wolne mieszkanie, to wg ciebie
    mogę je wynająć za kasę czy nie?

    >>> Znowu coś sobie ubzdurałeś... Ja tylko domagam się, abyś był
    >>> konsekwentny. Skoro umowa to dla ciebie świętość,
    >>
    >> Dokłądnie ja tak sobie bzduram jaki ty. Nie pisałem o umowie, tylko o
    >> kasie.
    >
    > Kasę dostanie. Prędzej czy później.
    >
    dostanie, albo nie dostanie. Ja już wydałem 20 000 zł, na takich co
    obiecali i teraz mam 100 tys. zł w wyrokach. Tylko co z tego? za wyroki
    nic nie kupię!
    >>> To nie jest rzeczywisty problem, bo prowadzący działalność powinien mieć
    >>> stosowny margines bezpieczeństwa, dzięki czemu takie opóźnienie nie
    >>> powinno go zaboleć.
    >>
    >> A klienci powinni płacić w terminie. To co ludzie powinni, a
    >> rzeczywistość
    >> to dwie różne sprawy.
    >
    > Tylko zaleganie z płatnością może wynikać ze zdarzeń losowych, a
    > biznesplan bez marginesu bezpieczeństwa to zwyczajna bezmyślność.

    Dlaczego bezmyślność? Każdy robi po swojemu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1