On Sun, 6 May 2007, Big Jack wrote:

> użytkownik *gasper* napisał(a):
>
>> u mnie było tak : kupiłem działke daleko od miejsca zamieszkania,
>> wystąpiłem o warunki zabudowy a dostałem w międzyczasie z banku
>> oferte na kredyt mieszkaniowy właśnie z oddziału w tej odległej
>> miejscowości - skąd mieli moje dane?

"z jawnej księgi wieczystej"?

>> notariusz odpada więc pozostaje sąd albo urząd gminy
>
> Najprościej zapytać ów bank i przetrzepać ich na tę okoliczność. To nie jest
> to samo co robi sporo telemarketerów, że dzwoni pod "losowo wybrane numery",
> a każdym razie tym się w banku nie wykpią jeśli oferta była skierowana
> personalnie do Ciebie.

Ale przecież podstawowe dane (bez tych o hipotece itp) dotyczące
nieruchomości są *również jawne*!!
Bank ma dane nie dlatego że zebrał dane o osobach, a dane
o nieruchomosciach ;P
Posiadacz nieruchomości czy przedsiębiorca nie są, jak to się
określa potocznie "prywatnymi osobami" :)
Oczywiście ich danych nie wolno wykorzystywać w innych celach,
czyli np. nie związanych odpowiednio z *prowadzoną* DG (a nie
jakąkolwiek DG) bądź odpowiednio właściwą nieruchomością.
Też dostałem ofert bankowe w kilka dni od zarejestrowania DG :>

pzdr, Gotfryd