eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo? › Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
  • Data: 2006-11-23 13:07:35
    Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
    Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Zbigniew B. wrote:

    > Dnia 23.11.2006 m...@g...com <m...@g...com> napisał/a:
    >
    >>>> Statut nie może łamać ustawowego zakazu.
    >>>
    >>> No i nie łamie. To, że jakaś organizacja może sobie nie życzyć wśród
    >>> swoich członków "wtyczek" organizacji w jakiś sposób "konkurencyjnej",
    >>> to mnie wcale nie dziwi. Może to dopuścić - ale wcale nie musi.
    >>
    >>
    >> Czyli wg. ciebie wyrzucenie ze stowarzyszenia nie jest ujemnym
    >> następstwem
    >> dla wyrzucanego?.
    >
    > Według mnie, w omawianym przypadku wyrzucenie ze stowarzyszenia nie jest
    > ujemnym następstwem dla wyrzucanego, spowodowanego jego "korzystaniem z
    > prawa do stowarzyszania się", tylko z powodu łamania przez niego
    > postanowień Statutu - którego przecież zobowiązywał się przestrzegać.

    Czyli zgadzamy się że jest ujemnym skutkiem.

    Teraz kwestia co spowodowało ten ujemny skutek. Wg. mnie, to że
    powodem jest złamaniem statutu, nie zmienia faktu że powodem jest także
    przynależność do innego związku kynologicznego. Czy nie mam racji?

    [...]
    >>
    >> Ale przecież ci "oni" nie mają mocy zmiany ustawowych przepisów, i skoro
    >> ustawa mówi że nie mogą dyskryminować ze względu na przynależność do
    >> innych stowarzyszeń, to nie mogą.
    >
    > No, to nie dyskryminują. Jeśli jesteś filatelistą, należącym do Polskiego
    > Związku Filatelistów - to z całą pewnością nie odmówią Ci członkowstwa w
    > tym związku kynologicznym z tego powodu.

    No super. Czyli wystarczy znaleźć chociaż jedno stowarzyszenie do
    którego przynależność nie powoduje skutków ujemnych, żeby było w porządku?.
    To jak z tarasem dla odprowadzających na lotnisko. W Warszawie nieczynne,
    ale jest ok, bo jest czynne we Wrocławiu.

    >
    >> Choćby nie wiem jak bardzo bali się warchołów,
    >> wtyczek, agentów i tajnych współpracowników innych związków
    >> kynologicznych.
    >
    > Cała Twoja (pożal się, Boże...) "argumentacja" opiera się na tym: "a ja
    > chcę należeć do dowolnej liczby związków kynologicznych - i co komu do
    > tego". A ja pytam: a jakie Ty właściwie masz prawo wpraszać się do
    > jakiegokolwiek związku na siłę, z góry gromko pohukując, że postanowień
    > Statutu będziesz przestrzegał tylko tych, które Ci smakują? :]

    Takie mam prawo, że te zapisy są nielegalne. Tak jak będąc klientem sklepu
    mam prawo nie stosować się do tabliczki "po odejściu od kasy reklamacji nie
    uwzględnia się".

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1