On 2021-05-24, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
>> On 2021-05-23, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>>> https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-tutaj-czeka-mn
ie-kara-smierci-pasazerowie-relacjonuja-wydarz,nId,5
250647
>>>> Pratasiewicz był oskarżony w sprawach karnych i umieszczony na liście
>>>> osób "zaangażowanych w terroryzm".
>>>
>>> Wydaje mi się że pamiętam parę spraw z UK gdzie (polacy) dostali zarzuty
>>> powiązane z terroryzmu gdy na pierwszy rzut oka z polskiej perspektywy
>>> były to "z igły widły" (mówiąc *bardzo* dyplomatycznie).
>>
>> Raczej nie jest to wystarczający powód dla porwania samolotu.
>
> Porwanie jest słowem właściwym *na grupie prawo*?

Dlaczego nie? Mam do czynienia z inteligentnymi ludźmi, którzy wiedzą o
co chodzi, czy mam się bawić w nazistę jezykowego bo jakiś bęcwał się
przyczepi? :)

> "Zarzuty" dla Łukaszkostanu w praktyce sprowadzają się do "nakłonienia"
> do lądowania samolotu *na suwerennym terytorium Białorusi* w celu
> zatrzymania osoby poszukiwanej. Polska/USA/każdy kraj UE zadeklaruje że
> przenigdy tego nie zrobi albo że nie ma do tego suwerennego prawa według
> własnego uznania?

Daleki jestem od bezkrytycznej wiary w uczciwość tzw. Zachodu,
szczególnie zaś za oceanem, ale jak zwykle przy tego typu argumentach,
należałoby sięgnąć do konkretów.

> Ja zaczynam widzieć tą sprawę jako głupotę Łukaszenki w kwestii
> niedocenienia konsekwencji *lub* celową zagrywkę propagandową ZBiRa
> pod linie "nie będzie Zachdek naszej suwerenności pluł w twarz",
> zagrywką na ZBiRa i innych którym z "arogancją" Zachodka nie po drodze.
> Uważasz że masz niezbywalne prawo być pożytecznym idiotą ZBiRa?
> Wiec może nie bądź pokazowym idiotą w kwestii *JAK* to opierdalasz.

Wplątanie w to Hamasu z szybkim dementii tego ostatniego, to już jest
coś co czyni te wszystkie zabiegi poznawczo atrakcyjne, ale czy idiota
czy nie i czy Zachód też czy nie to jednak jest to porwanie cywilnego
samolotu i raczej trudno coś takiego usprawiedliwić.

> BTW wydaje mi się że pamiętam przypadek gdy samoloty bojowe USA
> "porwały" samolot nad wodami międzynarodowymi (Morze Śródziemne?)
> i zmusiły go do lądowania na wybranym przez siebie lotnisku.

W którymś Bondzie funkcjonariusze DEA w asyscie agenta MI6 porywają
awionetkę z baronem narkotykowym na wodami zdaje się międzynarodowymi.
Na pewno więc mieli dobry powód :)

--
Marcin