-
1. Data: 2019-11-05 13:00:04
Temat: Re: 'Company rules' [McDonald's boss dating employee]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
ąćęłńóśźż <...@...pl> pisze:
> Dziwny jest ten świat:
> McDonald's CEO Steve Easterbrook is out for 'consensual relationship with an
employee':
> https://edition.cnn.com/2019/11/03/business/mcdonald
s-ceo-steve-easterbrook-steps-down/index.html
> McDonald's boss Steve Easterbrook fired after dating employee:
> www.bbc.com/news/business-50283720
To miało być dobrowolne. Tyle że strona może dziś podawać wersje
dobrowolne a jutro wymuszone przynajmniej tak że sprawa się będzie
długo ciągnąć po mediach.
Firmowy zakaz "związków" między pracownikami może być niezgodny z prawem
w przypadku zwykłych szeregowych pracowników odległych oddziałów tej
samej firmy. W przypadku szefa-szefów bym się *bardzo* zdziwił gdyby
sądy orzekły o nielegalności stosowania konsekwencji zakazu.
A jak chcesz cynizmu: Firma może to mieć w praktyce niemal w dupie
ale woleć mieć "jakby co" podkładkę do szybkiego zwolnienia bez
rozstrzygania o bardziej poważnych "nieprawidłowościach".
IMHO To taki myk dla szybkiego cięcia strat z ominięciem samooskarżania
się przez firmę.
--
A. Filip
| Muru głową nie przebije, a morza nikt nie wypije.
| (Przysłowie polskie)
-
2. Data: 2019-11-06 09:21:37
Temat: Re: 'Company rules' [McDonald's boss dating employee]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
"A. Filip" <a...@p...pl> pisze:
> ąćęłńóśźż <...@...pl> pisze:
>> Dziwny jest ten świat:
>> McDonald's CEO Steve Easterbrook is out for 'consensual relationship with an
employee':
>> https://edition.cnn.com/2019/11/03/business/mcdonald
s-ceo-steve-easterbrook-steps-down/index.html
>> McDonald's boss Steve Easterbrook fired after dating employee:
>> www.bbc.com/news/business-50283720
>
> To miało być dobrowolne. Tyle że strona może dziś podawać wersje
> dobrowolne a jutro wymuszone przynajmniej tak że sprawa się będzie
> długo ciągnąć po mediach.
>
> Firmowy zakaz "związków" między pracownikami może być niezgodny z prawem
> w przypadku zwykłych szeregowych pracowników odległych oddziałów tej
> samej firmy. W przypadku szefa-szefów bym się *bardzo* zdziwił gdyby
> sądy orzekły o nielegalności stosowania konsekwencji zakazu.
>
> A jak chcesz cynizmu: Firma może to mieć w praktyce niemal w dupie
> ale woleć mieć "jakby co" podkładkę do szybkiego zwolnienia bez
> rozstrzygania o bardziej poważnych "nieprawidłowościach".
> IMHO To taki myk dla szybkiego cięcia strat z ominięciem samooskarżania
> się przez firmę.
"Od miłości do nienawiści jeden krok" - po rozpadzie związku strona
może bardzo często drastycznie zmienić wersję, zacząć wierzyć w to co
_wtedy_ bardzo chce uwierzyć.
--
A. Filip
| Kobiety czci, kto sam jest czci godzien; ten nimi gardzi, kto sam
| godzien wzgardy. (Przysłowie arabskie)