<S...@h...pl> wrote:

> Witam jestem tu pierwszy raz alre chyba dobrze trafilem ??
> mam problem , przyłazi mi do domu komornik skarbowy , za nie
> zapłacony mandat drogowy (k woli ścisłości nie jestem piratem
> drogowym, tylo jeżdże dużo i daleko i zdaza mnie sie przekroczyc
> predkośc o te 20 km/h) Na razie go zbywam. Ale nie wiem jakie mogę
> poczynic kroki aby go zbyc albo przynajmniej przeciagnąc na maxa,
> bo kaski brakuje. Słyszałem cos że skarbowy ma sobie ściągać
> mandaty przy rozliczeniach podatkowych .

Owszem, ściągają. Mnie to spotkało w tym roku. Wczesniej ignorowałem
wezwania do zapłaty, gdyż poborca skarbowy wysyłał mi je zwykłym
listem. W koncu przy rozliczeniu rocznym miałem pewna kwotę do
zwrotu nadpłaconego podatku i została zajęta własnie przez poborcę.
Poza tym zdarza się, że poborca zawiadamia zakład pracy
i obliguje księgowość do potracenia kwoty mandatu z poborów.
Oczywiście może też przyjść do domu i zabrać Ci komputer ;-)

--
Andrzej http://bellboy.wizytowka.pl

"Always look on the bright side of life"
[ Monty Python]