W dniu 21.03.2024 o 02:25, Marcin Debowski pisze:

>> To "badanie" przesiewowe nie dowowodowe - i tak lepiej niż ściągać
>> wszystkich.
>
> Może, póki nie jesteś w grupie, którą ZAWSZE kontrolują.

Bez znaczenia - policja i tak ma to w dupie i jej wolno.

>> Ale jak zamieszcza się badanie "co twoi znajomi sądzą o szczepionkach" i
>> zadaniem pani doktor było napisanie tej ankiety, to jest szanowanym
>> specjalistą od kowidu:P
>
> Nie przypominam sobie podobnych kwatków u pani dr. :)

Kwiatków powiadasz?:) Kwiatek wrzucił kiedyś artykuł w którym pani
doktor, jako specjalista od kowida, stwierdzała że "kowit jest
szczególnie groźny dla dzieci". Ponieważ jest to oczywistą bzdurą -
rzadko chorowały a jak już to w zdecydowanej większości "na katar" to
przegrzebałem publikacje i dorobek pani doktor i wyszło że jedyna praca
na temat kowida to była praca o _postrzeganiu_ skuteczności szczepionki
przez społeczeństwo (a raczej jej znajomych) w postaci internetowej
ankiety:P I owa pani specjalistka od kowita była odpowiedzialna za...
zebranie danych. I to był poważny artykuł w poważnym czasopiśmie:P

>> Dokładnie. Obywatel to takie bydło - należy oznakować i pilnować żeby
>> nie nabrało pewności siebie.
>
> No i tego chyba nie chcemy?

Bo jak wiem czy nie chcemy? Robią to z nami teoretycznie wybrani przez
nas politycy, a kusony publicznie obnoszą się z tym, że stawiają ludziom
zarzuty z dupy, bo trzeba coś w papier wpisać albo zabijają gościa w
policyjnym kiblu i mówią że sam umar. A jak ich potrzebujesz to nie
mogą, bo są zajęci. Więc może i jest nam wszystko jedno, bo generalnie
to po takich akcjach to powinny komendy i biura poselskie płonąć. A
tymczasem nawet wielkiego oburzenia nie widać, ot większość traktuje
naszego kulsona z chorą argumentacją jako takiego śmiesznego, wioskowego
głupka.

>> BTW - kiedyś była afera z narkotestami i ludziom prawka zatrzymywali a
>> potem się okazywało że to false positiv. I dobrze myślisz - i nic:P
>
> No bo już było po ptakach.

Jak po ptakach? Nie było osób odpowiedzialnych, nie powinny być jakieś
odszkodowania, choćby publiczne przeprosiny?

> A tu sobie wyobraź, robią stanowisku na
> trasie gdzie jedziesz codziennie do pracy, i codziennie marnujesz np.
> pół godziny z tego powodu bo masz folie IR na szybie. Jakbyś mógł jechać
> inną drogą to pewnie byś jeździł, ale jeśli nie to pewnie byś jednak
> walczył. Przecież nie zakażą foli na szybach.

No słabo. Podobnie jak to że zatrzymują wszystkich. A w ogóle trzeba
zacząć od podstaw i sobie powiedzieć, że słabo to jest że policja
czatuje w poniedziałek rano na tych co mają resztki po niedzieli (co
nawet Robert potwierdza). Za to co chwila pojawia się jak ktoś za
ewidentnie najebanym jechał godzinę z połączeniem na 112 i chuja zrobili
- dobrze że nie zabrali prawka za rozmowę w czasie jazdy.
Bo to pokazuje że chodzi o to żeby kogoś złapać (a za odrą byłby
trzeźwy) a nie o bezpieczeństwo, a cały problem jest dmuchany medialnie.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!