eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo robić po nieprzyjęciu mandatu?Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
  • Data: 2011-06-26 16:13:10
    Temat: Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-06-26 18:05, Maruda pisze:
    > W dniu 2011-06-26 17:24, J.F. pisze:
    >> On Sun, 26 Jun 2011 16:00:33 +0200, Cavallino wrote:
    >>> Użytkownik "J.F."<j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>>>>> W przypadku gierkowki sie nie zgodze - stoja przy skrzyzowaniach,
    >>>>>> gdzie
    >>>>>> faktycznie byloby dobrze te 70 miec.
    >>>>> W czym -- w Żuku czy w Ferrari?
    >>>>
    >>>> W obu. Myslisz ze ferrari pozwoli przy 150 zatrzymac sie przed
    >>>> skrzyzowaniem jak sie zapali czerwone swiatlo ?
    >>>
    >>> Obstawiam że wyhamuje szybciej ze 150 niż Żuk z 70.
    >>
    >> Ale da rade sie zatrzymac ?
    >> Bo byc moze wniosek z tego taki ze kierowca zuka powinien znac swoje
    >> auto i zwalniac do 60.
    >
    > No... dobrze kombinujesz.
    > Więc nie bezwzględnie wyznaczane przez urzędników te same dla wszystkich
    > "cyferki" (ograniczenia prędkości), ale odpowiedzialność kierowcy.
    > Jeśli zabije człowieka na przejściu - to ma wisieć (a przynajmniej już
    > nie jeździć). I nie ma sensu pytac się z jaką prędkością jechał kilometr
    > wcześniej.

    Aha, czyli ograniczenia są zbędne. Z punktu widzenia jeszcze nie
    zabitego pieszego jednak mają zasadnicze znaczenie dla jego
    bezpieczeństwa. Wieszanie po fakcie średnio działa prewencyjnie
    - na miejsce takiego znajdzie się zawsze kolejny.

    > ... ale, to sobie możemy tylko pomarzyć. U nas rządzą urzędnicy, a nie
    > logika, ni rozum.

    Wręcz przeciwnie - Twoimi teoriami nie wiem co rządzi, ale nie jest to
    logika ani rozum. Emocje być może, prymitywne instynkty...

    > Jak pisałem w innym wątku - Tunezja, Libia, Egipt i Syria naszym wzorem.
    > Ministry na latarnie!

    Naszym? Ekhem - może wypowiadaj się za siebie...





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1