Herald pisze:
> Może mi ktoś wytłumaczyć zasadność punktu 10 z OWU z firmą windykacyjną?
> Tu link do skanu:
> http://i31.tinypic.com/6pougy.jpg
>
> Dla mnie to jakieś fiction ;)
> Po rozwiązaniu umowy z firmą windykacyjną, rości sobie ona pretensje do
> JAKIEJKOWLWIEK wpłaty ze strony "ściganego" przez okres trzech miesięcy!!!
> Czujecie blusa?


Nie różni się to niczym od ustanowienia 3-miesięcznego
(4-miesięcznego) okresu wypowiedzenia umowy.

> Zawieram umowę dajmy na to w styczniu z okresem na miesiąc. Nie mam wglądu
> czy ta firma zrobiła jakiekolwiek ruchy w celu ściągnięcia długu - ale
> dłużnik który otrzymał zapłatę od swojego kontrahenta, zechciał uregulować
> SAMODZIELNIE dług w stosunku do mnie i zapłacił mi w marcu. Jakim prawem
> miałbym odpalać prowizję firmie windykacyjnej z którą łączyła mnie umowa w
> styczniu?
> To jakieś Urban Legend :))))
>
> A teraz weźmy że takie 1-miesięczne umowy na windykację zawrę po kolei z
> 3-4 firmami które będą miały takie zapisy .... jestem "uwalony" do końca
> czerwca ;))))
> I której firmie należałaby się prowizja? Której działania byłyby
> skuteczniejsze? :))
>
> Ehhh - polska...

I z drugiej strony - firma windykacyjna doprowadziła do spłaty
należności w 4 miesięcznych ratach, ale prowizje dostanie tylko od 1
raty, bo sprytny wierzyciel rozwiązał umowę, jak już zobaczył, że kasa
będzie wpływać.

--
Liwiusz