W dniu 26.09.2024 o 22:58, Shrek pisze:

>>> Że wbrew temu co twierdzisz, jednak policja przyjechała.
>> Gdzie ja pisałem, ze nie przyjechała? Znowu coś sobie ubzdurzyłeś.
>
> "
> Kraj tonie w powodzi i są ważniejsze sprawy pewnie. po za tym nie
> wykluczone, że organizatorzy nie zaprosili Policji, to i ta ne
> przyjechała. ? "

Pytałeś, czemu nie przyjechała, to Ci odpowiedziałem. nie zaproszono
ich. Zresztą nadal nie przyjechała na wyścig, a w miejsce jego
organizacji później.
>
>>> Podsumujmy - policja nie jest w stanie zlokalizować miejsca pobytu
>>> kulkudziesięciu głośnych samochodów, prowadzonych przez znane im
>>> osoby, które gromadzą się co najmniej na godzinę przed imbą... No
>>> kurwa niedasię, no po prostu nie da się;)
>> Czy byłbyś uprzejmy wyartykułować, czemu uważasz za istotne ich
>> lokalizowanie? Bo to może być kluczowe w tym wypadku.
> Wydaje się, że po to żeby przyjechali jak jeszcze tam są. Bo potem się
> ścigają po mieście - wydaje się że to zjawisko z którym policja powinna
> walczyć - a może się mylę?

No ale ich nie zaproszono, to jak się dowiedzieli, że będzie impreza, to
dopiero wówczas wyjechali. No i jest też pewna gradacja zagrożenia.
Oczywiście organizacja wyścigów w mieście jest sporym problemem, ale jak
w tym samym czasie trzeba było szukać dziecka, to już może się okazać,
że ważniejsze jest dziecko. A to tylko przykład.
--
(~) Robert Tomasik