eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoChcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotką za granicę › Re: Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotką za granicę
  • Data: 2013-08-26 19:46:20
    Temat: Re: Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotką za granicę
    Od: marsel <marcin@pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Żaden enigmatyczny "biurokrata" nie zatrzyma obcokrajowca bezpodstawnie,
    > bo to jest gardłowa sprawa niemal. Wiadomo, że o zatrzymaniu musisz
    > powiadomić przedstawicielstwo dyplomatyczne kraju, którego obywatelstwo
    > ma zatrzymywany. I sądzisz, że ambasada nie zainteresuje się, że gdzieś
    > zatrzymano Polaka, bo nie było obok niego mamy? Pomijam już sam aspekt
    > techniczny braku faktycznej możliwości stwierdzenia przez
    > funkcjonariusza obcego państwa, czy dorośli nie są prawnymi opiekunami
    > dziecka w sensownym czasie.

    Nie żaden enigmatyczny biurokrata, tylko zwykły niemiecki policjant, i w
    dupie mają przedstawicielstwa dyplomatyczne. Jeszcze bardzie popieprzony
    jest niemiecki jugendamt.


    > To, o czym Ty piszesz to lata chyba 70-te, gdzie dzieci nie miały
    > paszportów i były wpisywane do paszportów rodziców. O ile się orientuję,
    > to z krajów Schengen tego typu praktyki do niedawna jeszcze stosowała
    > Rumunia. Nie wydawali paszportu dziecku, tylko robili taką wklejkę w
    > paszport rodzica ze zdjęciem dziecka. Spotkałem się z bezprawnym
    > działaniem obywateli tego państwa polegającym na wydzieraniu tej kartki
    > z paszportu rodzica i używaniu tej wydartej kartki jako samodzielnego
    > dokumentu tożsamości dziecka na obszarze Schengen. Ale nawet w tym
    > wypadku nie ma podstaw do zatrzymywania opiekuna, czy dziecka. Jedynie
    > można prowadzić postępowanie w sprawie braku stosownego dokumentu
    > tożsamości (to jest w polsce wykroczenie mandatowe).

    Inaczej to wygląda w teorii a inaczej jak się faktycznie przebywa za
    granicą.

    > Tak więc uprzejmie proszę, byś nie pisał o rzeczach o których
    > najwyraźniej nie masz zielonego pojęcia w sposób sugerujący merytoryczną
    > wypowiedź.

    Ty masz wiedzę teoretyczną a Witek praktyczną i ma sporo racji. Mieszkam
    na pograniczu polsko-niemieckim i zapewniam Cię że całkowicie inaczej to
    wygląda niż Ci się wydaje.

    Przy okazji, może Ty będziesz wiedział na jakiej zasadzie działają w
    Polsce patrole policji polsko-niemieckiej?
    Patrol wygląda tak, że z jednym, naszym policjantem porusza się
    policjant niemiecki w niemieckim mundurze, czasem pieszo, czasem
    radiowozem. Zdarzają się też patrole straży miejskiej i niemieckiego
    policjanta.
    Polak ma swoją broń służbową a Niemiec swoją, nie wiem czy przemyconą
    czy na legalu? Ale w kraju, w którym dostanie pozwolenia na broń
    graniczy z cudem, ciekawie wygląda przebieraniec z bronią, z napisem
    POLIZEI na plecach.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1