eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[CROSS - POST] Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :) › Re: [CROSS - POST] Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :)
  • Data: 2010-10-07 06:23:30
    Temat: Re: [CROSS - POST] Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :)
    Od: "Myjk" <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    2010-10-05 16:04:52 friedrich

    > - wylądowania kierowcy rajdowego w rowie, a więc dość częstej
    > przypadłości podczas rajdów? Czy zdarzyło się by policja ze względu
    > na "stworzenie realnego zagrożenia" dla pilota nałożyła na kierowcę
    > mandat?

    Rów należy do pasa drogowego? Wzywana była policja do
    lądowania w rowie? Zniszczenia materialne praktycznie
    żadne, w preciwieństwie do zdewastowanego płotu, wraz
    z "podmurówką" zresztą...

    > - wjechania kierowcy w kibiców. Wówczas oczywiście wchodzi
    > do gry prokurator ale czy policja także karze kierowcę mandatem???

    Nie wiem. Był przypadek, że kierowca został orzeknięty
    winnym zdarzenia, ba, sam przyznał się do winy, a do
    zdarzenia została wezwana policja? Jest taka sytuacja
    opisana gdzieś? Ja sobie nie przypominam.

    > Ogólnie wiadomym jest odpowiedzialnośc ponoszona przez organizatorów
    > zawodów, zarówno cywilna jak i karna ale z mandatem zetknąłem się po
    > raz pierwszy. Nic bym nie mówił gdyby w sądzie kierowca występował w
    > charakterze świadka. Ale tutaj cały czas chodzi o ten nieszczęsny
    > mandat.

    Ja też po raz pierwszy się zetknąłem. Ale bezsprzecznym faktem jest,
    że Pendryk popełnił błąd w sztuce i wypadł z trasy. Przyznał się
    przed kamerą do tego "małego niedociągnięcia".

    To tak jakby lekarza nie karać za błąd w sztuce w wyniku
    którego pacjent umiera, bo mu się zdarzyło "małe niedociągnięcie"
    w czasie pracy... bo się śpieszył, miał prawe oko bardziej, watewa.

    Absurd jakiś, bo wychodzi na to, że kierowca rajdowy może bez
    pardonu ryzykować życie swoje, pilota, postronnych świadków
    oraz niszczyć mienie prywatne. Ma ubezpieczenie, to może
    mieć zdrowy rozsądek w nosie. Przecież to nie jest rajd
    na zamkniętym torze, tylko wzdłuż mieszkalnych zabudowań.

    Już był podawany ten link, ale zapodam ponownie.
    http://www.youtube.com/watch?v=P1oliZs6Vnk
    Gdyby nie rów, płot i drzewa, to gość rozjechałby
    prawdopodobnie bogu winne dziecko, bawiące się
    przy domu. Na jego szczęście się zatrzymał,
    ale i tak zachował się bezczelnie.

    --
    Pozdor Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1