eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBuciory... › Re: Buciory...
  • Data: 2010-02-07 14:41:36
    Temat: Re: Buciory...
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:6617.0000033b.4b6ec468@newsgate.onet.pl Czapla
    <k...@p...onet.pl> pisze:

    > Głupia sprawa, nowe osiedle, nowy budynek, sąsiedzi nie znają się. Jedno
    > z mieszkań zasiedlili goście z ...innego kręgu kulturowego (w ogóle to
    > oni chyba wynajmują to mieszkanie). Otóż trzymają sobie obuwie ...na
    > klatce schodowej (zawsze) i śmieci (rzadko). Skutek wiadomy... Klatka
    > malutka (1m x 2m), rodzina duża, windy brak, mieszkanie duże, osiedle
    > tzw. zamknięte. Miasto nie posiada takich tradycji, w spółdzielczym
    > regulaminie mieszkańców nie uwzględniono więc takich przypadków, w
    > statucie też chyba nie. Skarga w Spółdzielni raczej nic nie pomoże,
    > podobnie jak rozmowa. Ma ktoś pomysł jak na drodze prawnej wyegzekwować
    > zmianę zachowań tejże rodziny? Podkreślam, że nie chodzi tu o żadną
    > patologię, oni chyba po prostu przyjechali z bardzo daleka, na
    > wojskowych też nie wyglądają. Żadne domorosłe metody (jajko, kłódka,
    > klej) nie wchodzą w grę a kotów niestety brak. Ma ktoś jakiś pomysł?
    > Mile widziana podstawa prawna.
    Ciężka sprawa...
    Można spróbować przepchnąć jakąś uchwałę wspolnoty mieszkańców w sprawie
    zasad użytkowania części wspólnej nieruchomości (choćby art. 12 pkt 1 ustawy
    o własności lokali). Ale nawet jak namówisz większość właścicieli i coś
    takiego uchwalicie, to za olewanie wiele im nie zrobicie. No i za to oni
    mogą nie mieć oporów przed stosowaniem "domorosłych" metod - lubisz
    rozwiecać w drzwiach zaklejone zamki co miesiąc, lakierować zaparkowane pod
    domem auto albo w nim szyby wymieniać?
    Znam te problemy - idziesz korytarzem wśród worków ze śmieciami, w weekendy
    wąchasz co dziadostwo gotuje bo drzwi otwarte dla przeciągu (na łańcuchu i
    bucik wetknięty), a jeszcze kopcą świnie na korytarzu, choć balkon mają.
    I co zrobić (legalnie)?

    --
    Jotte


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1