eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBrak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia › Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztówleczenia
  • Data: 2009-03-23 12:29:55
    Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztówleczenia
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Liwiusz wrote:
    >
    >> 2b)
    >> równy dostęp ma? ma. został przyjęty tak jak każdy inny? został?
    >> był leczony tak jak każdy inny? był.
    >
    >
    > Tylko dlatego, że szpital nie zdążył się zorientować że osoba ta nie
    > była ubezpieczona. Mam znajomego, który od pewnego czasu nie jest
    > ubezpieczony i niestety dwa razy został pobity, w obydwu przypadkach
    > został wyrzucony ze szpitala, jak tylko ten zorientował się z kim ma do
    > czynienia. Mimo że kolega miał na sobie gips od pasa do szyi.

    Jeżeli to był stan zagrażający życiu to
    1) powiadomić prokuraturę
    2) napisać skargę do NFZ.


    >
    >
    >> Czy opieka jest finansowana ze środków publicznych? jest. Tylko kto
    >> powiedział, że 100%.
    >
    > Skoro ma być finansowana, to ma być finansowana. Nie twierdzisz chyba,
    > że gdyby państwo finansowało 1%, to byłoby ok, bo finansuje, a w jakim
    > zakresie, to nieważne?

    Ale finansuje



    >
    > Problemem jest to, że konstytucja jest pełna pustych frazesów, często
    > ze sobą sprzecznych. Wymaganie przestrzegania konstytucji mogłoby
    > doprowadzić do absurdów. Jak mawiał pewien polityk, konstytucja jest
    > pisana przez idiotów dla kretynów, albo na odwrót.
    >
    > A nawet jeśli coś jest w konstytucji wyraźnie napisane, to i tak nie
    > jest przestrzegane, jak na przykład (były) zakaz ekstradycji polskiego
    > obywatela, który był kilkukrotnie złamany i sądy nie widziały w tym nic
    > niestosownego.
    >

    Dlatego powoływanie się na konstytucję zawsze mnei doprowadza do
    rostroju żoładka, a takiego delikwenta machającego konstytucją bo mu
    policjant wystawił mandat to bym po prostu trzasnął w łeb, bo jest idiotą.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1