eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBoje sie - nawiązanie do pewnego posta:( › Re: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgat
    e.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: l...@o...pl
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
    Date: 5 Feb 2003 20:23:35 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 76
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <b1r6rm$31p$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1044473015 16686 192.168.240.245 (5 Feb 2003 19:23:35 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 5 Feb 2003 19:23:35 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 192.168.4.137, 213.180.130.12
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows 98; Win 9x 4.90)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:130069
    [ ukryj nagłówki ]

    >
    > Użytkownik Boguslaw Szostak <a...@u...agh.edu.pl> w wiadomości do grup
    > dyskusyjnych napisał:b1r53i$ifa$...@g...uci.agh.edu.pl...
    > > >
    > >
    >
    > >
    >
    > Z tego co pisała wczesniej Aginka szpital każe ją zabrac więc nie do końca
    > przesadzona.


    Co to znaczy "każe"? Jeżeli pacjentka nie wymaga dalszej hospitalizacji, to
    szpital pakuje ją do karetki przewozowej i odwozi do miejsca STAŁEGO
    ZAMELDOWANIA, czyli do mieszkania, które - być może - stanowi notarialną
    własnoćć Anginki, gdyż pewnikiem w tym celu jej tatuś obskakiwał babcię
    2xdziennie a ona była tam zameldowana być może od 8-mego roku życia :). Jest
    też możliwe, że emerytura babci idzie w lwiej części dla ordynatora oddziału,
    żeby trzymał babcię jak najdłużej. Może też remont i czynsz nadal jest z
    emerytury babci opłacany, wszyscy są więc zadowoleni, tylko pieniaczy wujek
    robi w poprzek...:). Dalej - jeżeli Anginka też jest zameldowana w mieszkaniu,
    to babcia nie wraca przecież do pustych ścian, tym bardziej, że w przystępie
    lekkomyślności to mieszkanie jej PODAROWAŁA, nie wymeldowując się jednak z
    niego. Więc obowiązek alimentacyjny Anginki nie ulega wątpliwości.Gdyby miała
    jakieś wstrety w tej materii, kurator sądowy babci z łatwością unieważni
    darowiznę a pieniądze ze sprzedaży mieszkania w całym majestacie prawa obróci
    na potrzeby swojej podopiecznej.

    >>Aginka w swoich postach sugeruje że ona jej nie chce w
    > "swoim" mieszkaniu.


    Dokładnie! Gdyby miała trochę rozumu, przyjęłaby babcię z otwartymi rękami,
    ubezwłasnowolniła i szybciutko wykopała do domu starców / no może gdyby miała
    ujemnego pecha w ustach, męczyłaby się z babcią z 5 lat, gdyż tyle wynosi w
    Polsce czas oczekiwania na PDPS :)./ Ale też przez 5 lat własnościowego
    mieszkania się nie dochrapie. Wujek pogrywa o wiele sprytniej, to i pewnie
    wygra. Powinna jak najszybciej wprowadzić sie do mieszkania, a wujek niech
    najmuje całodobową opiekę, jeżeli taka jego wola. Tylko może ma w planie
    umieszczenie jej w pokoju obok babci. Zakładając, że mieszkanie ma 2 pokoje,
    Anginka musi raczej czekać aż babcia zdechnie.
    >
    >>> Problem ten leży więc w dużej mierze po za problematyką prawa.


    Niedokładnie. Szpital ma prawo w każdej chwili / po ustaniu przyczyn
    hospitalizacji/ zwalić rodzinie babcię na kark. Należy więc ustanowić dla babci
    kuratora sądowego, który dbałby o jej interesy lub wystapić do sądu o
    postanowienie o umieszczenie babci w PDPS, bez konieczności
    ubezwłasnowolnienia. Być może poczuwający się do odpowiedzialności za
    matkę "wujek" prowadzi jakieś rozmowy z ordynatorem szpitala i jest obligowany
    do zabrania jej do siebie. Nie ma jednak takiego obowiązku, jeśli babcia ma
    stały meldunek w mieszkaniu, do którego nie ma ochoty wpuścić jej Anginka.
    Wymeldować jej nie ma również prawa, na tej samej zasadzie, jak np.ja nie mam
    prawa wymeldować swojego męża, mimo iż mieszkanie stanowi moją wyłączną
    własność. Jest oczywiste, że kurator sądowy będzie dysponował mieszkaniem i
    wolą babci.Kuratorem może zostać właśnie wujek, jeżeli się pospieszy lub ktoś z
    członków rodziny /nie wiadomo ile babcia miała dzieci/. Anginka raczej nie, bo
    swoją postawą nie daje żadnej rękojmi należytego dbania o interesy babci, poza
    tym istnieje tu w sensie prawnym wyraźny konflikt interesów między babcią a
    wnuczką. Pechowo, to właśnie u niej babcia posiada stały meldunek.

    >>> Bo w mojej ocenie to chodzi o odpowiedź na pytanie
    > "jak się pozbyć babci?" czy też"jak nie dopuścić by babcia mieszkała ze
    > mną?".


    To jest to samo pytanie, tylko inaczej sformuowane :).
    Leda
    > Martens
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1