> Nigdzie nie mam napisane kiedy ja mam wpisac ten numerek.

Skoro bilet bez wpisanego numerka jest niewazny to chyba jest oczywiste ze
przed przejazdem. Tak samo jak kasowanie biletu musi nastapic niezwlocznie
po wejsciu do pojazdu a nie w dowolnym momencie podrozy.

> Kiedys w liceum tez nie wpisalem numerka na bilecik i powiedzial mi,
> zebym pozniej wpisal ten numer...

Widac jakis frajer.

> Np.: powiedziec "kanarowi", ze zaraz wpisze, bo
> zapomnialem, bo nie mialem dlugopisu przy sobie, schowalem i pozniej
> zapomnialem itd. itd.

No jeśli będzie jakiś leber to może i się da na to złapać....Racja.

> Kolejna bzdura.

Sam jesteś jedna wielka bzdura.

> Na legitymacji nie ma takiej informacji, ze znaczek
> winien byc wypelniony w sposob trwaly.

Widać jakieś debilne te legitymacje macie. U nas jest to ujęte w Taryfie i
dodatkowo napisane na każdym bilecie wymagającym wypełnienia.
A nawet jakby nie było - wystarczy ze wezmę gumkę i wygumuję to co jest
napisane. Automatycznie mam bilet niewypełniony.

pdr
Olo