eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBezpodstawne zwolnienie dyscyplinarne - dlugie. › Re: Bezpodstawne zwolnienie dyscyplinarne - dlugie.
  • Data: 2008-05-13 22:21:08
    Temat: Re: Bezpodstawne zwolnienie dyscyplinarne - dlugie.
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "zanies" <z...@z...pl> napisał w wiadomości
    news:g0cub9$7uo$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > Chodzilo mi glownie o samo sedno sprawy tj. o to czy mozliwe jest, ze bez
    > jakiegokolwiek postepowania czy to dochodzenia policji, czy tez
    > prawomocnego wyroku sadu mozna kogos oskarzyc jakby nie bylo o kradziez i
    > w tak krotkim czasie zwolnic - wydawalo mi sie to niemozliwe, a jednak. W
    > sprawie, w ktorej jest faktycznie wiele niescislosci jednak wiecej po
    > stronie samego zakladu. Dla mnie oczywiste jest, ze ojciec

    Ilosciowo - byc moze. Jakosciowo - niekoniecznie.

    > jest niewinny - ale fakt, trzeba to pozbierac wszystko do kupy i

    Dla mnie moj ojciec tez byl niewinny.

    Dopoki nie zobaczylem, jak polozyl w moim kupionym za ciezkie pieniadze
    mieszkaniu kupionych za ciezkie pieniadze plytek...

    > przyjdzie na to czas by bronic swoich racji w przypadku jakiegos procesu.
    > Dla mnie jako zwyklego czlowieka, gdybym byl osoba niezainteresowana w
    > sprawe i uslyszal od kogos zastanawiajacy bylby sam fakt, jak to mozliwe
    > ze elektryk z takim stazem pracy w tak glupi sposob daje sie zlapac na
    > kradziezy pradu ? - wyjezdza sobie na urlop i

    No offence, ale zmieniasz linie obrony. Moze na prawde dal sie zlapac?

    Ja na prawde nie widze sensownego uzasadnienia zapisu o jednej fazie w
    przypadku jednofazowego garazowego przylacza.

    > zostawia cala swoja 'lewa instalacje'. Gdybym byl tym dyrektorem tak

    Pierwszy, drugi, piaty urlop - tak. Trzeba sie bac. Przy dwudzestym ktoryms
    obawa przechodzi.

    > wlasnie bym pomyslal i staral sie dojsc prawdy przede wszystkim
    > zawierzajac pracownikowi. Przeciez to jest smieszne i niedorzeczne. Dla
    > mnie juz to nie trzyma sie kupy. Widac zycie pisze rozne ciekawe
    > scenariusze.

    Jestes zaangazowany emocjonalnie. Nie dostrzegasz wszystkiego. W dodatku
    zapodales informacje wprowadzajace zament.

    > Jutro on jedzie radzic sie jakiegos radcy prawnego.

    I bardzo dobrze - niech idzie do prawnika. Jezeli bedzie z min szczery pozna
    swoje szanse.

    > Jak bede wiedzial cos wiecej, dopisze do tematu.
    > Dziekuje wszystkim zainteresowanym za wszelkie sugestie i przepraszam, bo
    > faktycznie z mojego przedstawienia sprawy nic dobrego nie wyszlo.

    No to dopusc ojca do komputera. Moze wolniej, ale "z pierwszej reki" swoje
    racje przedstawi i tak samo odpowie na bardzo konkretne pytania.

    sz.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1