eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBezkarny Sędzia › Re: Bezkarny Sędzia
  • Data: 2009-09-11 19:51:40
    Temat: Re: Bezkarny Sędzia
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "John Doe" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:h8e81k$m6v$1@news.onet.pl...
    > Robert Tomasik wrote:
    >
    >> Użytkownik "John Doe" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    >> news:h8e2iv$7u4$1@news.onet.pl...
    >>
    >> Musisz znaleźć choćby malutki element, który w całej rozciągłości i
    >> niepodważalnie będziesz w stanie udowodnić i który faktycznie będzie
    >> stanowił przestępstwo. W zależności od tego, na jaki czyn będziesz
    >> miał zgromadzone dowody wówczas należy złożyć formalne zawiadomienie
    >> do odpowiedniego organu.
    >
    > Jakiego? Prokurator?

    Nie piszesz o rodzaju nieprawidłowości, to i trudno mi jednoznacznie
    napisać. jeśli to będzie przestępstwo, to prokurator, ale co do zasady
    istnieje szereg innych wyspecjalizowanych organów: Urząd Kontroli
    Skarbowej, Centralne Biuro Antykorupcyjne itd.
    >
    >>
    >> Podstawowy błąd, jaki w podobnych wypadkach czynią zainteresowani, to
    >> próba wykazania jednocześnie całego szeregu przestępstw. nie dość, że
    >> od razu całą sprawa robi się mocno pieniacka z pozoru, to w dodatku w
    >> takim natłoku rzeczy niczym się prowadzący postępowanie tak naprawdę
    >> nie może zająć.
    >>
    >> Dopiero, gdy w jednej sprawie zapadnie prawomocny wyrok możesz
    >> kolejnymi zawiadomieniami inicjować kolejne postępowania,. Ale nadal
    >> nie jedno wspólne - z tych samych powodów - tylko wycinkami kolejno,
    >> ale za to dokładnie i rzeczowo.
    >>
    >> Kluczowym jest wynik pierwszego postępowania, następne pójdą już
    >> łatwiej.
    >
    >
    > Zaiste sprawa jest zawiła, kwestie korupcyjne, próby nakłonienia do
    > fałszowania dokumentów, grożenie (przez osoby trzecie) sfabrykowaniem
    > fałszywych oskarżeń, a prywatnie skłonność do rozbijania małżeństw
    > (jeden rozwód z winy faceta z udowodnionym romansem z sedziną - dziecko
    > - na koncie i następny w drodze).

    Nadal podtrzymuję moją radę, by skoncentrować się na czymś konkretnym.
    Ściganie sędziego za złe prowadzenie, rozbijanie małżeństw, straszenie (i
    to przez osoby trzeciemu, więc nie wiadomo do końca z czyjego poruczenia
    działały), aż wreszcie o jakąś bliżej niesprecyzowaną korupcję nie może się
    skończyć niczym sensownym. Małżeństwa bym w ogóle odradzał ruszać, bo to
    delikatna kwestia. Raczej dotyczy to sfery prywatnej dorosłych osób i nie
    uważam za stosowne regulowanie tego poprzez jakieś państwowe organa.
    Najbardziej obiecujący były wątek korupcyjny, o ile dysponujesz jakimiś
    dowodami. Podżeganie do fałszowania dokumentu jest już problematyczne, bo
    pewnie będziemy mieli zeznanie podżeganego przeciwko zaprzeczeniu
    domniemanego sprawcy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 12.09.09 19:00 Jan

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1