Leszek <l...@p...fm> napisał(a):

> Kodeks drogowy jest ustawą i to ona jest podstawą pobrania krwi od kierowcy
> nawet bez jego zgody.

Z jednej strony masz oczywiście rację. Ten argument brzmi sensownie.

Z drugiej strony czytałem kiedyś o tym na łamach bodajże "Gazety Lekarskiej".
Tam twierdzono, że Kodeks drogowy w żaden sposób nie wiąże lekarza, który
wszystkie warunki, kiedy może przeprowadzić badania i zabiegi ma określone w
Ustawie o zawodzie lekarza. Autor artykułu stał na stnowisku, że lekarz nie
ma prawa robić czegokolwiek bez zgody pacjenta, jeśli nie ujmuje tego u.z.l.
Tak więc teoretycznie można przeprowadzić badanie bez zgody kierowcy, tylko
nie bardzo wiadomo, kto miałby to zrobić, skoro lekarz nie ma do tego
delegacji ustawowych.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/