eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBabcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)Re: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
  • Data: 2010-07-20 22:22:29
    Temat: Re: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Piotr wrote:
    >
    > Bardzo Panu dziękuję. To mi rozjaśniło sprawę.
    >
    > Rozumiem, że punkty: 1 i 2 będą realizowane przez sąd jednego dnia w
    > ramach jednej rozprawy, tak?

    to zalezy co poszlo do sądu, czy stwierdzenie nabycia spadku czy dzial
    spadku.
    Sad zrobi to co napisaliscie.

    > Czy wtedy każda z córek będzie mogła tego
    > samego dnia udać się do banku, w którym babcia miała lokaty i wypłacić
    > zasądzone przez sąd swoje 50%? Czy mama będzie mogła zlecić wypłatę na
    > konto w innym banku?

    Powoli.
    We wniosku lub na rozprawie nalezy zlozyc wniosek o pisemny wydanie
    orzeczenia.
    Inaczej nigdy nic nie dostaniecie na papierku
    Orzczenie sądu uprawomacnia sie zdaje 3 tygodnie, wiec na pewno nie
    dostaniecie papierka przed uplywem 3 tygodni.
    Potem jeszcze to ktoś musi napisac.
    W sumie jakies kilka miesiecy.


    >
    > Rozumiem też, że córki podczas tej pierwszej piątkowej rozprawy będą
    > miały możliwość dogadywania się przed sądem, co do podziału spadku np.
    > zgodzę się na zysk z lokat w zamian za mieszkanie?

    dogadywac sie bylo przed wyslaniem sprawy do sadu i napisac we wniosku,
    ze chcecie od razu robic dzial spadku.
    Czy to sie da teraz zrobic na rozprawie? Nie wiem.
    Jakis spec od KPC niech sie wypowie.



    > A jeśli się nie dogadają, to czy w ramach tej rozprawy sąd będzie mógł
    > zadecydować, co dalej np. nakazać sprzedaż mieszkania (tak byłoby chyba
    > najłatwiej, gdyby córki miałyby się kłócić)?

    Nie. To odzielna sprawa.

    >
    > Cały czas pytam, czy te rzeczy będzie można przeprowadzić w ramach
    > jednej rozprawy, ponieważ - jak już pisałem - moja mama mieszka w
    > odległości ponad 300 km, od miejscowości, w której mieszkała babcia, i w
    > której teraz odbywa się rozprawa. Załatwienie tej sprawy jednego dnia
    > byłoby po prostu wygodniejsze.
    >

    W jeden dzien da sie jak sie dogadacie. Jak sie nie dogadacie to sie nie da.
    Po za tym wezcie stowe w kieszen i obgadajcie to z jakims prawnikiem,
    niech wam wniosek do sądu sporządzi, bo inaczej jeszcze bedziecie sie
    przez rok z tym bujac.


    Po drugie. Akruat w ogole do sądu teraz nie ma po co jechac.
    Jak nie chcecie robic dzialu spadku, albo jestescie co do tego zgodni,
    to sad to przyklepie bez waszej obecnosci.
    Nie wiem kto i co w tym wniosku napisakl, ze az musicie jechac.
    Samo przyklepanie postanowienia o nabyciu spadku rownie dobrze sedzia
    podpisze bez waszej obecnosci.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 20.07.10 22:23 witek
  • 20.07.10 22:26 witek
  • 21.07.10 19:30 Cyb
  • 21.07.10 19:34 Cyb

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1