eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlimenty_egzekucja_pomocy › Re: Alimenty_egzekucja_pomocy
  • Data: 2006-01-16 14:50:21
    Temat: Re: Alimenty_egzekucja_pomocy
    Od: "Pietrek" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Tomas" napisał w wiadomości:

    > Ludzie,
    >
    > Zpomnijcie o starych nawykach komunistyczno - kapitalistyczno -
    feudalnych
    > jakie do tej pory byly no i niestety probuja jeszcze byc w PRL BISie. Jak
    > ktos zarabia np 2500zl to moze placic i powinien placic alimenty, lecz jak
    > ktos jest bezrobotny lub studiuje lub ma najnizsza pensje w PRL BISie to
    nie
    > jest w stanie placic zadnych alimentow. Ludzie, ten kraj jest w Unii
    > Jewropejskiej przecie,,,,,,, nie mozna na styl Soviecki szykanowac i
    szczuc
    > ludzi do placenia jak nie maja z czego. Mozliwosci zobowiazanego i inne
    > bzdety w kodeksie to jest wytwor komuny i powinien jak najszybciej
    > zniknac!!!! Prawo Unii jednoznacznie mowi ze czlowiek nie pracujacy jest
    > zobowiazany do zgloszenia sie do nalblizszego urzedu socjalnego celem
    > zalatwienia tak zwanej DOLI czyli forsy na zycie. To jest normalka i nie
    ma
    > zadnego obowiazku placenia alimentow. Panstwo placi matce plus dodatki,
    > noooo taaaak ale to nie w PRLBIsie, no i tu jest problem; prawo
    > alimentacyjne zostalo wlasciwie niezmienione od lat 60tych i polskiemu
    > rzadowi to sprzyja, a niech tam ci biedni polaczkowie sie zra jak psy,
    > szczuja sie nawzajem i gryza, zdjac im wszystkim kagance, dac wolnosc ale
    > nie dac SOCJALu!!!!! No i mamy to co mamy,,,,,,,..

    Stary, to wsystko prawda! Sądownictwo rodzinne, inne też w tym kraju to
    jedna wielka fikcja i załatwoianie prywatnych interesów pod przykrywką
    przepisów, które można sobie interpretować jak komu pasuje. Powinno się to
    sprywatyzować i przynajmniej nie byłoby takie obłudne.
    Od dłuższego czasu nie mam pracy. Miałem kiedyś dobrą pracę z godziwymi
    zarobkami. Teraz zostały mi tylko alimenty 4 stówy/mc! Płacę regularnie, bo
    prawo narazi mnie na kłopoty i wizytę złodzieja - komornika, który ukradnie
    mi z mieszkania co cenniejsze i tak nieliczne przedmioty, sprzeda je za
    grosze, dług pozostanie i jeszcze weźmie 200 za czynności.
    Jak ma Cię zrozumieć taki sędzia, młody człowiek w todze (też mi majestat),
    kiedy jego tate też sędzia. Jemu nigdy niczego nie brakowało i może tate też
    z pracy czasami coś przyniósł ($). Totalny ignorant z brakiem orientacji jak
    ludzie żyją i ile zarabiają. Kiedy na jednej ze spraw wszedłem ponownie na
    ogłoszenie postanowienia, to wygłaszając go wpierdalał cukierka, ale tak na
    beszczela, na maxa! Wypadałoby dać mu w ryja, no ale jak, tak sędziego w
    ryja???
    Płacę, bo nie mam wyścia. Z trudem ale sobie radzę, bo trzeba zapłacić inne
    rzeczy żeby żyć a jak to robię to już moja sprawa.
    Pisanie o zmniejszenie wysokości świadczenia to jak kopanie się z koniem,
    kto nie próbował ten nie ma pojęcia. Za rozpatrzenie sprawy haracz 200zł,
    ponieważ uprzednio odrzucono sobie wniosek o zniesienie kosztów. Rumunia,
    nawet gorzej!
    Jak ktoś ma czas i dużo forsy to może sobie pisać odwołanka do instancji i
    utrzymywać bandę żłobów - darmozjadów. Budynku sądu nie odwiedzam już od
    dłuższego czasu ale z czasów mojej bytności rzuciło mi się w oczy, że mało
    tam ludzi zamożnych, bo jak ktoś ma kasę to się wykupi i do sprawy nie
    dojdzie, a takiego gościa za picie pryty na skewrku albo podchmielonego
    rowerzystę łatwo zawlec przed oblicze. Widać biedaków niezbyt gramotnych
    kłócących sie o miedzę i inne pierdoły oraz ich pełnomocników co ich dymają
    na kasę przy okazji uczestnicząc jednocześnie w więcej niż jednej sprawie.
    Po remoncie mieszkania została mi cegła, dokładnie jedna sztuka, nówka
    dziurawka. I czasem spoglądam przez okno, kiedy ten skorumpowany pedofil
    będzie przechodził, to go jebnę z piętra w ten pusty łeb!
    Raz już mi umknął ;)

    I wbrew pozorom nie jestem agresywny i nie pochwalam przemocy, to wszystko z
    bezradności żyjąc ponoć w "wolnym" kraju.

    Pietrek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1