Użytkownik "ksRobak" <k...@f...polbox.pl> napisał w wiadomości
news:30pisaF33bl2vU1@uni-berlin.de...

Edek! Tak na koniec, bo ta dyskusja nabiera mało prawniczego charakteru.
Kiedyś był taki film. Amerykański. Fabułą była taka - dokładnie nie
pamiętam, więc mogę coś przekręcić - że nagle jakaś cholera zapanowała i
ludzie zaczęli sie zmieniać w świnie. I tych świń przybywało, a ludzi
ubywało. Na końcu został jeden człowiek. I te świnie traktowały go jak coś
nienormalnego A film ten miał moim zdaniem głębokie przesłanie.

Otóż, jak zaczynasz się łapać na tym, ze Tylko Ty masz racja, a wszyscy
wokół to głupcy, to warto sie zastanowić, czy czasem wina nie tkwi w Tobie
samym. A po kiego grzyba siłą przekonujesz adwersarzy do swojego poglądu.
Więcej zrozumienia dla słabości człowieka. Skoro chcą żyć w błędzie, to nie
uszczęśliwiaj ich na siłę.

Proponuję wątek zakończyć, bo to nie ta grupa.