W dniu 01.11.2023 o 08:45, cef pisze:
> Nie mogę jakoś zrozumieć zastosowania biznesowego AI, to dla mnie zabawka.

Merytorycznie te odpowiedzi są po prostu niepewne. Ale czasem warto
zadać pytanie tylko po to, że w odpowiedzi będzie coś, o czym nie
pomyślałeś. To coś, jak dyskusja ze Shrekiem, czy Kviatem tutaj. Nie to,
bym jakoś szczególnie cenił ich merytorykę, ale pisząc z poziomu
indolenta czasem wskazują kierunek, o którym człowiek nastawiony
standardowo nie pomyśli i na swój sposób są cenni w tym zakresie.

AI przydaje się do wodolejstwa. Przykładowo wspaniale pisze notatkę co
to konwencja CITES i dlaczego jest to tak ważne. Potem dodaje wspaniale
opis o prawie Europejskim oraz naszym krajowym. tylko sprawdź, czy
nowego prawa nie wymyśliło, albo powywalaj konkrety - co Ci pasuje. Ale
część merytoryczna pisałbym jednak "z palca".

Fajno się sprawdza do zbierania danych do tabelki, o ile wskażesz
źródło. Ale trzeba wyrywkowo sprawdzić, czy coś nie pokiełbasiło. Czasem
służbowo potrzebuje przykładowo kursy określonych walut na określony
dzień i zamiast przeglądać komunikaty NBP zlecam to AI.

Trochę lepiej pisze tłumaczenia artykułów, niż translator. Jak jest
jakaś długa strona w obcym języku, a Ciebie interesuje jakaś tam część,
to przykładowo prośba o wskazanie zasad hodowli danego zwierzęcia oraz
tego, czy podlega rygorom CITES zwraca niezłe wyniki. Albo prośba o
opisanie, czym zajmuje się firma której strona internetowa, jest taka i
taka.
--
(~) Robert Tomasik